
Zwyczajny siniak na prawym udzie. To pierwsza nieoficjalna diagnoza sztabu medycznego Interu dla Federico Dimarco.
Włoch opuścił boisko krótko przed upływem pół godziny gry w meczu Inter – Olympiakos, dotykając uda, co wzbudziło obawy o naciągnięcie mięśnia. Wydaje się jednak, że urazu udało się uniknąć - najprawdopodobniej wahadłowy Interu zszedł z boiska z ostrożności, aby nie nabawić się żadnego poważniejszego urazu.
Komentarze (1)