
Kilkanaście godzin temu w Hiszpanii pojawiła się informacja, że Barcelona powróciła do starań o Lautaro Martineza w perspektywie letniego okienka transferowego. Katalończycy zaoferowali Miralema Pjanicia i Memphisa Depaya oraz dopłatę w gotówce.
Mimo że obaj zawodnicy należący do Blaugrany są wartościowymi postaciami, strategia Nerazzurrich jest jasna: jeśli Martinez zostanie sprzedany, to tylko za gotówkę, ponieważ celem firmy jest przede wszystkim zysk. Ponadto zarówno Pjanić, jak i Depay nie są interesujący choćby ze względu na ich zbyt wysokie pensje, które są zbyt uciążliwe dla finansów klubu z Viale della Liberazione, który musi najpierw obniżyć koszty i nie może dodawać tak wysokich pensji.
Barcelona, przynajmniej w tych warunkach, jest wykluczona z wyścigu o kartę Lautaro Martineza. Argentyński napastnik jest jednak wciąż poważnie rozważany przez Atletico Madryt i Arsenal, które już podjęły starania w tym kierunku.
Komentarze (32)
Mamy taki sam jak z Vidalem. 4 mln euro i do widzenia
+1
Pjanic to opcja na lawke, ale czy chcemy kogos 30+ z taką pensją na ławkę. Właśnie kończymy te doświadczenie z Vidalem.
Inter powinien isc po młodych zdolnych na niższych płacach żeby w przyszłości podnosili wartość drużyny. Inaczej to bilet w jedna stronę.