
Lorenzo Casini, prezydent Lega Serie A, skomentował kontrowersje po meczu Juventus - Salernitatana, wprowadzenie półautomatycznych spalonych, projekt Super Ligi oraz ewentualne wyburzenie San Siro.
W ostatnich latach sędziowanie we Włoszech jest popularnym przedmiotem dyskusji. Ostatnio okazję do wznowienia tematu dali sędziowie w meczu Juve z Salernitaną, które zakończyło się 2:2 po tym, jak VAR nie uznał bramki Milika pomimo faktu, że Candreva złamał linię spalonego.
- Chcemy uniknąć kontrowersji. Pracujemy nad tym, aby jak najszybciej wprowadzić system półautomatycznych spalonych. Wiemy doskonale, że nie jest to rozwiązanie wszystkich problemów i nie może poprawić błędów ludzi, ale jesteśmy gotowi na to, aby wprowadzić to udogodnienie. Wszystkie kroki w kierunku poprawy są u nas mile widziane. Wpływ technologii na piłkę nożną jest kluczowy. Pozytywnym efektem jest wyeliminowanie kultury podejrzeń - mówił prezydent dla Radio RAI.
Jak wygląda kondycja finansowa włoskich klubów po pandemii COVID?
- Wpływu pandemii nie da się ukryć. Sytuacja już wcześniej była krytyczna. Potrzebne są natychmiastowe interwencje. Na drużyny należy nałożyć stawki, wprowadzić limity na ogólne pensje zespołów. Kwestie fiskalne są obecnie najpilniejszymi, musimy znaleźć formuły ratalne, aby drużyny mogły płacić składki i nie miały niszczącego wpływu na budżety.
- Wejście funduszy do ligi? Liga przygląda się ewentualnym inwestorom, nasze drzwi są otwarte.
O projekcie Super Ligi:
- To musi być dobrze przeanalizowane. Czas i metody były nie do zaakceptowania, ale powody, które skłoniły drużyny do udziału w tym projekcie muszą być dokładnie zbadane. Za Super Ligą kryje się także chęć zmiany terminów meczów za granicą. Jako Serie A nie możemy poprzeć żadnego projektu, który prowadzi do szkodzenia lidze krajowej.
Na koniec Casini omówił decyzję o zburzeniu Stadio Giuseppe Meazza, domu Interu i Milanu. Oba kluby pracują nad budową własnego stadionu.
- Stadiony, poza swoją wartością historyczną, są infrastrukturą, która musi przestrzegać pewnych standardów. Jeśli dokonany wybór doprowadzi do wyburzenia stadionu to nie widzę powodów do tego, aby być przeciwko takiej decyzji. Tak długo jak Milan i Inter będą mieli stadion odpowiadający standardom tak długo będę "za".
Komentarze (0)