
Jak informuje redakcja sportowa Rai, Martin Montoya do końca listopada ma czas na przekonanie do siebie sztabu szkoleniowego Nerazzurrich. Wtedy kierownictwo klubu z Mediolanu musi poinformować Barcelonę o planach dotyczących młodego wychowanka klubu z Katalonii.
Dotychczas Montoya nie zagrał ani minuty w oficjalnym spotkaniu, a gdy dostał szansę w sparingu z Lecce, miał udział w dwóch bramkach dla rywala. We Włoszech spekuluje się, że Hiszpan pożegna się z Półwyspem Apenińskim już w styczniu, a w jego miejsce zostanie sprowadzony Jacopo Sala, o którego w sierpniu zabiegał Roberto Mancini.
Komentarze (15)
I zgadzam się z mathiasem, że nie potrzebujemy wzmocnień na tej pozycji, a przynajmniej nie żadną zapchajdziurę. Jeśli już, to kogoś, kto znacząco podniesie jakość danej formacji.