
Według Mirror Sunday 25 letni piłkarz miał ofertę między innymi od Chelsea, ale zdecydował się ją odrzucić i pozostać na Emirates. Rozmawiając z Brytyjską prasą, napastnik ujawnił, dlaczego podjął taką decyzję.
"Zrobiłem listę. Napisałem na jednej stronie coś, co już zrobiłem, a także co mi jeszcze zostało. W Arsenalu Arsene Wenger bardzo ceni mój wkład do zespołu, moi koledzy to samo uznanie mi pokazują i każdy, który tutaj pracuje, jest dla mnie miły. Oprócz tego, że jestem bardzo przywiązany do wszystkich, znajduję także to, że fascynuje mnie, iż oni pokazują swoją miłość do mnie jako piłkarza. Moje serce mówi mi, że nie mogę zagrać w koszulce innego klubu przez następne cztery lata".
Napastnik także powiedział, że w Arsenalu może wygrać znacznie więcej trofeów, może pomóc w zdobyciu przez Arsenal srebrnej tacy jeszcze raz.
"Pragnienie, by zdobywać trofea, jest teraz znacznie większe. To byłoby zbyt łatwe, powiedzieć, że nie mieliśmy żadnej szansy na zdobycie pucharu, dlatego zrezygnowałem z przejścia do innego klubu. Ale to nie jestem ja. Nie jestem osobą, która nie kończy rozpoczętej rzeczy".
As reprezentacji Holandii pokazał także, że to nie o pieniądze chodzi: "Teraz klub pokazał swoje uznanie. Ale to nie o pieniądze chodziło, nie dlatego podpisałem nową umowę. Wszystko, czego chcę, to szacunek i dobra relacja z każdym w klubie. I właśnie to tutaj mam".
Komentarze (11)