
Inter wygrał 4:2 z Hellasem. Swoją debiutancką bramkę w czarno-niebieskich barwach zdobył Rolando.
- Ta wygrana była bardzo ważna, za nami już trzy mecze w których nie zdobywaliśmy kompletu punktów. Z Hellasem zagraliśmy naprawdę dobrze, stworzyliśmy sobie więcej okazji od rywali. Szkoda tylko dwóch straconych goli.
- To dla mnie specjalny moment. Jestem tutaj szczęśliwy. Kocham to miasto. Jestem tutaj dzięki Interowi, któremu chcę się spłacić dobrymi występami za szansę gry w tym klubie.
- Chciałbym dedykować moją bramkę dziadkowi Manuelowi. Również numer „35” wybrałem specjalnie dla niego, to rok w którym się urodził. To osoba, która miała na mnie wielki wpływ, której wszystko zawdzięczam. Cieszę się, że zdobyłem bramkę – stało się to w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie.
Komentarze (8)
Rolando też moim zdaniem nie jest wielkim stopem ale jako zmienik znakomity. Jeśli chodzi o ławe na obronie możemy byc spokojni w tym sezonie. Samuel i Rolando to solidni zmienicy.