
Inter pożegnał się wczoraj z tegoroczną edycją Ligi Mistrzów po tym, jak Nerazzurri okazali się gorsi w konkursie rzutów karnych. Piłkarze Atletico wykonywali swoje jedenastki zdecydowanie pewniej, a dyspozycja Jana Oblaka również okazała się kluczowa.
Śmiało można stwierdzić, że karne w wykonaniu piłkarzy Interu nie były najlepsze. Niewykorzystane jedenastki okazały się łatwymi strzałami dla bramkarza, albo jak w przypadku Lautaro, piłka poszybowała nad bramką. Jak więc prezentują się statystyki rzutów karnych wczorajszych strzelców Interu?
Z pewnością najskuteczniejszym strzelcem rzutów karnych w Interze jest Hakan Çalhanoğlu. Turek udowodnił to również wczoraj oddając bardzo silny strzał pod poprzeczkę. Hakan wykonywał w swojej karierze aż 41 rzutów karnych - trafił z nich aż 37.
Drugi w kolejce Alexis Sánchez posłał piłkę, która była łatwa do obrony przez bramkarza. Wykorzystał to Jan Oblak broniąc jedenastkę. Chijczyk wykonywał w swojej karierze 22 rzuty karne - strzelił zaledwie 10 z nich.
Następny w kolejce Davy Klaassen uderzył piłkę w podobny sposób co swój poprzednik. Jan Oblak ponownie okazał się górą. Holender wykonywał w swojej karierze 16 jedenastek - wykorzystał 10.
Francesco Acerbi z chłodną głową podszedł do rzutu karnego numer cztery. Obrońca bardzo silnie uderzył w środek i wykorzystał swoją próbę. Był to drugi rzut karny w karierze Włocha. I drugi wykorzystany.
Do kluczowej jedenastki podszedł kapitan Interu, Lautaro Martínez. Argentyńczyk z pewnością nie będzie chciał jej pamiętać, bowiem posłał piłkę wysoko nad bramką i przypieczętował tym samym awans Ateltico do ćwierćfinału. Argentyńczyk wykonywał rzuty karne 24 razy w swojej karierze - trafił 15 z nich.
Jak widać statystyki zawodników nie są najlepsze. Potwierdziło się to szczególnie w przypadku tych, którzy nie słyną ze skuteczności z jedenastego metra.
Komentarze (12)
Ale nie oszukujemy się co innego strzelić w slupek, czy bramkarz wyczuje i wyjmie końcami palców a co innego bić notorycznie jak Sanchez czy Lautaro metr od środka na idealnej wysokości dla bramkarza. Dramat
Ja z całej trójki pudłujących najmniejsze pretensje mam do Lautaro, bo on przynajmniej spróbował nie ułatwiać bramkarzowi życia.
To już lepiej jakby podeszli Ci co nigdy nie strzelali
Poniżej 70 procent nie powinni mieć prawa wykonywania...no chyba że jako 8, 9 itd w kolejce
Skądś się te statystyki przecież wzięły .
Atmosfera na Metropolitano miala duzy wplyw na zawodnikow, psychicznie ich wykonczyla, zlamala.