
Australijski obrońca, Trent Sainsbury, który w ostatnim dniu okienka transferowego został wypożyczony do Interu Mediolan z Jiangsu Suning przyznał, że był zaskoczony tym ruchem.
- Nie spodziewałem się wrócić tak szybko do Europy, a już na pewno nie spodziewał się trafić do klubu o takim poziomie jak Inter. Byłem w szoku. Zawsze myślałem, że wrócę do Holandii, aby tam dowieść swojej wartości w Europie, ale teraz wykorzystam w pełni rzadką możliwość, jaka przytrafiła mi się z Interem. Nie mogłem odmówić takiemu transferowi.
- To tylko wypożyczenie, ale myślę, że mogę zademonstrować swoją wartość. Konkurencja jest silna, ale myślę, że jeśli zagram najlepiej jak umiem to osiągnę swój cel. Nie trafiłem tutaj tylko po to, aby wpisać Inter do CV, chcę dokonać wielkiego przełomu. Jeśli dostanę szansę na grę to będę zachwycony.
Komentarze (3)