
Walter Samuel wypowiedział się na łamach La Gazzetty na temat Interu.
Tabela mówi, że Inter wygrywa, jednak w derbach nie ma faworyta.
To nie będzie decydujący mecz, jednak derby to spotkanie fundamentalne. Skłamałbym, gdybym powiedział, że to mecz taki jak inne. Wynik derbów jest warty co najmniej miesiąca w lidze, w jedną albo drugą stronę.
Inter? Jeśli drużyna zdobywa dużo punktów, to nie jest to przypadek. Prawda jest taka, że dobre wyniki pozwalają ci grać źle, ponieważ dają ci czas na pracę nad poprawieniem jakości twojej gry. Jeśli chodzi o Milan to mają oni inną sytuację: muszą się śpieszyć, posada Montelli może być zagrożona. W każdym razie każdy chce wygrać, jednak kiedy zmieniasz tak dużo to nie jest pewnością, że wszystko po prostu od razu zacznie działać.
Trudniej zagrać w Derbach Mediolanu, czy w eliminacjach do Mistrzostw Świata? Żartujesz? Gra w COMNEBOL oznacza długą drogę. W Mediolanie kibice przeciwnych drużyn siedzą razem, nie ma aktów przemoczy. Czy masz w ogóle pojęcie jak to jest grać na poziomie 3000 metrów ponad poziomem morza w Boliwii?
Czy widzę kogoś o moich cechach w Interze i Milanie? Lubię Musacchio w Milanie, jednak gdybym miał wybierać kogoś, kto gra jak ja to wybieram Skriniara. Ludzie mówili o nim dobrze już wtedy, gdy był w Sampdorii. On teraz po prostu kontynuuje swój rozwój będąc skupionym. Widzę w nim siebie.
Komentarze (2)
Wally to tak skała nie do ruszenia, Skriniar to dla mnie taki czołg, podkuli lekko głowę rozpęd i przeciwnik nie ma szans ....oby grał tak dalej
a kto wie, jak rozwinie jeszcze umięjetnosci dryblingu,co zademonstrował ostatnio to bardziej będzie jak Lucio
Pozdr.