
Na wczorajsze spotkanie Interu z Palermo wybrało się kilku skautów z czołowych drużyn ligi angielskiej by obserwować jak poradzi sobie Mauro Icardi. Jak się okazało nie zawiedli się, ponieważ Argentyńczyk strzelił dwie bramki.
Na trybunach San Siro zasiedli obserwatorzy takich klubów jak Liverpool, Chelsea czy Manchester United. Wszystkie te klubu interesowali się napastnikiem Interu podczas niedawno zamkniętego okienka transferowego. Bardzo możliwe, że w lecie wszystkie te kluby powalczą o podpis Icardiego.
Raporty La Gazetta dello Sport donoszą, że negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu piłkarza z Interem spowolnił incydent z zeszłego tygodnia pomiędzy zawodnikiem a kibicami. To całe zamieszanie sprawiło, że Icardi nie celebrował bramek strzelonych z Palermo. Dziś także dowiedzieliśmy się, że rozmowy na linii Icardi - Inter w sprawie nowego kontraktu trwają, lecz porozumienie jest jeszcze dalekie.
Były piłkarz Sampdori do Interu dołączył w 2013 roku i od tamtej pory wystąpił w 44. spotkaniach strzelając 22. bramki.
Komentarze (12)