
Po odnowieniu kontraktów z Bastonim, Barellą i Lautaro, Inter chce zabezpieczyć kolejny filar drużyny: Milana Skriniara. Słowacki obrońca ma za sobą kolejny dobry sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej i nie brakuje klubów, które są nim zainteresowane - między innymi Manchester United i Tottenham Conte. Z tego powodu Nerazzurri postanowili przyspieszyć negocjacje.
Inter musi pilnie przedłużyć umowę. Obecny kontrakt wygasa w 2023 roku. Przedłużenie umowy do 2026 roku będzie oznaczało, że Nerazzurri zapewnią sobie silną pozycję nawet w obliczu ewentualnych ataków ze strony wyżej wymienionych klubów.
Dzisiaj to właśnie Skriniar jest zawodnikiem, który ma największy rynek zbytu. Bardziej niż Lautaro, bardziej niż sam Barella. Dlatego też do końca obecnego sezonu Nerazzurri i słowacki obrońca usiądą przy stole, aby nakreślić warunki nowego kontraktu. Oczywiste jest, że odnowienia składu z poprzedniego sezonu - od Lautaro po Barellę i Brozovica - będą miały wpływ na kryterium ekonomiczne.
Obecnie Skriniar zarabia 3,5 mln plus premie. Inter planuje zaoferować obrońcy umowę w stylu Nicolo Barelli, w której jego pensja będzie stopniowo wzrastać. Obrońca będzie miał jednak zagwarantowaną podwyżkę od pierwszego sezonu. Niewykluczone więc, że nowa poprzeczka mogłaby zostać ustalona na poziomie 4,5 miliona plus premie na początku, aż do kontraktu, który w kolejnych latach przekroczy 5 milionów.
Komentarze (2)