
Zdaniem Sky Sport, Inter nie zamierza skorzystać z prawa wykupu Adema Ljajicia, które przysługuje mediolańczykom po zakończeniu obecnego sezonu.
Nerazzurri musieliby zapłacić kwotę 11 mln euro, jeśli zdecydowaliby się skorzystać z tej opcji. Roberto Mancini dość często sadza Serba na ławce rezerwowych, a sam zawodnik okazuje spore niezadowolenie z tego powodu. Dodatkowo linia ataku jest w Interze jedną z najliczniejszych ze wszystkich drużyn w Serie A i 24-latek prawdopodobnie wróci latem do AS Romy, o czym władze stołecznego klubu miały już zostać poinformowane.
Komentarze (53)
Mam jedynie obawy, że jeśli Ljajić wróci do Romy, to Roma w zamian za El Sharaawy da Milanowi Ljajicia i wtedy to będzie ból głowy, myśle, że jeszcze bardziej sie wszyscy tutaj wku-nerwujecie...
popieram wypowiedz kolegi, ze liczba asyst nie swiadczy o kreatywności, Veron tez mega asyst dużo nie mail a co robil, w pewnym momencie Valero miał 1 asyste a co robil
40 komentarzy dalej,a jakos nazwisk za 11 mln brak, czekam, może ktoś chociaż jednego wymieni bo poki co żadne nazwisko do 11 mln nie padło
O i wreszcie coś z czym mogę się zgodzić, tylko powiedz mi, kogo my kupimy za te pieniądze
Ty za to siedzisz w księgowości oraz jesteś przy piłkarzach w momencie podpisywania umów, a prawda jest taka, że opierasz swoją wiedzę, na tym co jest podawane na tej stronie, oraz na szmatławcach typu tuttomercato. Masz taką samą wiedzę jak ja, wiec pisząc, że ja nie wiem na jakiej zasadzie zostały sporządzone, pokazujesz to, że ty również nie wiesz.
Fakt finansowego fair play jest mi dobrze znany, bo temat wałkowany jeszcze za czasów Morattiego.
"Jeżeli biją kreatywnością 90% pomocników to czemu mają takie słabe statystyki"
Ktoś już to napisał i powtórzę, od kiedy o kreatywności decydują statystyki hmmm...
"i nie potrafią wywalczyć sobie stałego miejsca w składzie"
Sam wiesz, dlaczego nie potrafią sobie wywalczyć składu [czytaj charakter Manciniego], a zgrywasz głupa i piszesz, że to wina ich formy.
"Po za tym to oświeć mnie jak definiujesz tą kreatywność bo dla mnie to typowi jeźdźcy bez głowy co rzadko kiedy wiedzą co się wokół nich dzieje na boisku kiedy już mają piłkę"
Tak, jeźdzcy bez głowy, a to jedyni zawodnicy [czytaj Perisić, Biabiany, Ljaić], którzy w ostatnich kilku meczach robili zagrożenie i różnicę z przodu.
Ale każdy ma swoje zdanie, więc jeśli twierdzisz, że są oni bezużyteczni, myśl sobie jak myślisz, to jest Twoje zdanie i tak zarówno ja jak i ty takim gadaniem gówno wpłyniemy na decyzje klubu i tym akcentem zakończę tą dyskusję.