
Dobiegły końca wakacje ostatniego z zawodników Interu, którzy uczestniczyli w finałach Mistrzostw Świata. Wesley Sneijder, bo o nim mowa, zjawił się z ośrodku Appiano Gentile pełen zapału do pracy, a także, co równie ważne, z ogromną chęcią odnoszenia kolejnych sukcesów w czarno-niebieskiej koszulce.
- Po Mundialu i urlopie jestem naprawdę szczęśliwy, że tu wróciłem – mówi Holender dziennikarzom Inter Chanel – Nie mogę się doczekać wznowienia treningów i ponownego pojawienia się na boisku. Ten rok był fantastyczny zarówno dla mnie, jak i całego Interu. Mamy nadzieję, że zakończmy go w najlepszy z możliwych sposobów sięgając po kolejne puchary, łącznie z klubowym mistrzostwem świata. Teraz zmierzymy się z Romą w Superpucharze Włoch i naszym celem będzie natychmiast zdobycie pierwszego trofeum.
Komentarze (10)