
Wesley Sneijder powiedział, że to dzięki Andrei Stramaccioniemu udało mu się pokonać wszystkie urazy i wrócić do pełni formy.
- Odkąd Stramaccioni został trenerem Interu bardzo mnie wspierał. To jego zasługa, że pokonałem wszystkie kontuzje i wróciłem do gry. Wiem, że klub mnie potrzebował i mimo urazów zrobilem wszystko by mu pomóc. Sądzę, że przyczyną tak dużej ilości moich kontuzji są ciągłe zmiany trenerów. W ostatnich dwóch latach mieliśmy pięciu różnych szkoleniowców i każdy ustawiał mnie na innej pozycji, dawał mi inne zadania. Jeden chciał żebym grał bardziej z tyłu, drugi na skrzydle, a trzeci na rozegraniu. To nie wpływa dobrze na formę zawdonika. Na szczęście teraz wiem czego oczekuje ode mnie trener i wiem jakie są moje zadania. Urazy to częśc futbolu i nie da się ich uniknąć. Ważne jest, aby w drużynie byli gracze, którzy cie zastąpią, to jest klucz do sukcesu.
Komentarze (8)