
Roberto Mancini zdecydował się na delegowanie swego zespołu do gry w ustawieniu 4-5-1 podobnie jak w pierwszym ligowym meczu przeciwko AS Romie. W bramce tradycyjnie oglądaliśmy Julio Cesara, obronę utworzyli Maicon, Maxwell, Burdisso i Chivu. Pomoc złożona była z takich graczy jak Zanetti, Cambiasso, Vieira oraz wysunięci Figo i Stankovic. W ataku oglądaliśmy od początku osamotnionego Hernana Crespo.
Pierwsza połowa to przewaga Interu, pomimo iż zakończyła ona się prowadzeniem Rzymian. Ustawienie 4-5-1 zastosowane przez Roberto manciniego aż do 39 minuty sprawdzało się bardzo dobrze, Inter miał więcej z gry dzięki przewadze w środku pola. W 19 minucie Roma miała wiele szczęścia, gdyż po dośrodkowaniu Vieiry w słupek potężnym strzałem z powietrza trafił Hernan Crespo. Piłka przeleciała po uderzeniu Argentyńczyka wzdłuż bramki i nieszczęśliwie wyszła poza plac gry, do dobitki nie zdążył Cambiasso.
W 39 minucie Vucinic znakomitym zwodem ograł Maicona i Chivu, zagrał do Tonetto, a ten świetnie dośrodkował w pole karne na nogę Francesco Tottiego, który potężnym wolejem dopełnił formalności. Do szatni Roma schodziła z jedno brakowym prowadzeniem, choć bliski wyrównania po rzucie rożnymz ostatniej minuty był Burdisso. Argentyńczyk jednak posłał piłkę po strzale głową nad bramką.
W przerwie Roberto Mancini zdecydował się przejść na wariant gry 4-4-2. Włoch zdjął z boiska Stankovica, a w jego miejsce wprowadził Davida Suazo. Inter przeważał, jednak nie był w stanie stworzyć sobie dogodnej okazji do oddania strzału na bramkę Doniego. W 58 minucie na placu gry pojawił się Mario Balotelli, który zmienił słabego dziś Cambiasso. Zmiana ta wiązała się z kolejną zmianą ustawienia na 4-3-3, choć widać było, iż Balotelli otrzymał od Manciniego instrukcję grania nieco za napastnikami, aby wspomóc pomocników.
Trzy minuty później Luisa Figo zmienił inny Portugalczyk - Pele. Były gracz Realu Madryt rozgrywał bardzo dobre zawody, ale jak doskonale wiemy stosunkowo niedawno wyleczył kontuzję i Mancini nie chciał ryzykować kolejnego urazu swego doświadczonego asa.
System 4-3-3 nie funkcjonował już tak dobrze. Roma mająca przewagę w środku pola z minuty na minutę powiększała swą przewagę. Na domiar złego w 70 minucie kontuzji stopy doznał Maxwell, Brazylijczyk musiał opuścić boisko,a trener Nerazzurrich wykorzystał już limit zmian, tak więc Inter musiał radzić sobie bez jednego piłkarza. Efekty tego były widoczne, Roma zaczęła szybko rządzić i dzielić na boisku, a to że nie strzeliła kolejnej bramki jest zasługą głównie Julio Cesara, który popisywał się fantastycznymi interwencjami.
Kiedy wydawało się, że nic już nie powstrzyma Romy przed zmniejszenie straty w tabeli do lidera na 6 punktów, dała o sobie znać bezmyślność stopera rzymian - Maxesa. Francuz w 84 minucie dostał żółtą kartkę za niesportowe zachowanie - po otrzymaniu pomocy od klubowych lekarzy chciał wrócił na boisko bez pozwolenia arbitra, za co otrzymał pierwszy żółty kartonik. 120 sekund później Maxes zafundował sobie przedwczesną wycieczkę do szatni faulując Crespo, za co został ukarany drugim żółtym kartonikiem. Nawet jeśli druga żółta była niezasłużona, to Francuz osłabił zespół Romy tylko z powodu swej bezmyślności z 84 minuty.
Wydawało się jednak, iż Inter nawet w równych składach nie będzie w stanie wyrównać, gdyż Roma ma zbyt dużą przewagę. Po czerwonej kartce dla Mexesa Nerazzurri rzucili się do ataków, które przyniosły upragniony remis. Najpierw Crespo był bliski pokonania Doniego, ale bramkarz Rzymian świetnie zachował się po strzale głową Argentyńczyka. Chwilę później strzałem z powietrza zza pola karnego punkt Interowi zapewnił kapitan - Javier Zanetti, którego uderzenie było silne i przede wszystkim celne. Bramka padła w 88 minucie i Inter do końca starał się dobić Rzymian, ta sztuka jednak się nie udała.
Jednakże bramka Zanettiego ma olbrzymie znaczenie dla układu tabeli Serie A. Gdyby Roma utrzymała korzystny dla siebie wynik zmniejszyła by stratę w tabeli do 6 'oczek', dzięki bramce Il Capitano Inter nadal ma 9 punktów przewagi i może ze spokojem przygotowywać się do kolejnych spotkań.
Inter-Roma 1-1 (0-1)
Strzelcy: Totti 38', Zanetti 88.
Inter: 12 Julio Cesar; 13 Maicon, 16 Burdisso, 26 Chivu, 6 Maxwell; 4 Zanetti, 14 Vieira, 19 Cambiasso, 5 Stankovic; 7 Figo; 18 Crespo.
Rezerwowi: 1 Toldo, 23 Materazzi, 24 Rivas, 28 Maniche, 29 Suazo, 30 Pelé, 45 Balotelli.
Trener: Roberto Mancini.
Roma: 32 Doni; 77 Cassetti, 5 Mexes, 21 Ferrari, 22 Tonetto; 11 Taddei, 16 De Rossi, 7 Pizarro, 20 Perrotta; 9 Vucinic, 10 Totti.
Rezerwowi: 27 Julio Sergio, 4 Juan, 8 Aquilani, 14 Giuly, 15 Antunes, 30 Mancini, 33 Brighi.
Trener:Luciano Spalletti.
Sędzia: Roberto Rosetti
Komentarze (0)