
Andrea Stramaccioni zaraz po końcowym gwizdku sędziego udzielił wywiadu dla telewizji La7.
- Nerwy w pierwszym oficjalnym meczu? Nie, nie byliśmy zestresowani, tylko bardzo skupieni. Przygotowaliśmy się do tego spotkania w najdrobniejszych szczegółach. Spójrzcie na kibiców, na ich zachowanie gdy przegrali 0-3. Tylko pomyślcie, co by się tutaj działo, gdybyśmy to my przegrali 3-0. Mogłoby się wydawać, że Hajduk lepiej się prezentował od nas, ale Inter zagral dzisiaj bardzo dobre spotkanie.
[hide]
- Przekażę wasze pochwały piłkarzom. Musimy jednak spuścić głowy. Wynik jest dla nas dobry i bardzo podobało mi się, że nie przestaliśmy próbować grać w piłkę. Szkoda błędu Silvestre w końcowych minutach spotkania. To dopiero pierwszy mecz. Chociaż jestem szczęśliwy, to musimy iść dalej swoją drogą. Musimy stąpać twardo po ziemi.
Następnie Stramaccioni skomentował sytuację, że po każdej bramce piłkarze celebrują z nim bramkę - Współpracujemy razem i jesteśmy zwartą grupą, zarówno na boisku jak i poza nim. Spotkała nas miła niespodzianka, bo prezydent Moratti był dzisiaj z nami. To właśnie pokazuje jaki jest aktualny Inter. Jest zjednoczony i zdeterminowany w swoich poczynaniach.
- Nasze cele są bardzo jasne. Ciężko by nam było być w pełni przygotowanym na 2 sierpnia wiedząc, że liga startuje za miesiąc. Pracujemy, aby dobrze zainaugurować Serie A. Na razie cieszymy się tą wygraną i pozwólcie mi powiedzieć jak wspaniali są nasi kibice. Entuzjazm jaki oni pokazują jest bardzo ważny w sporcie.
- Hajduk zademonstrował dzisiaj jak jest dobrze poukładaną drużyną. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne zadanie. Atmosfera była niesamowita. Pragnę pogratulować chorwackim kibicom, że dopingowali swój zespół bez przerwy, przez całe spotkanie. Jaki Inter widziałem? Mieliśmy pewne problemy. Było wiadome, że jeżeli narzucimy swój styl gry, to mecz ułoży się po naszej myśli. Inter zasłużył na to zwycięstwo. Widać było po tych zawodnikach chęć gry.
- Sneijder? Mam ogromny szacunek dla tego zawodnika. Zaprezentował się dzisiaj fenomenalnie. Maicon? Został kontuzjowany w meczu z FC Koper. Do spotkania z Celtikiem ciężko pracował, a dzisiaj nie chciałem ryzykować.
Komentarze (7)
Mam nadzieje, ze w następnych spotkania Cou bedzie gral od początku, żadnych Jonathanow w ataku.