
Oto co miał do powiedzenia Andrea Stramaccioni po wczorajszym meczu Interu z Pescarą zakończonym wynikiem 2-0 dla gospodarzy.
- To ważny krok naprzód. Potrzebowaliśmy tej wygranej i osiągnęliśmy swój cel. Benassi? Chce powoli wprowadzać młodych graczy do piewszego składu. Wczoraj Marco pokazał, że ma wielki talent. Ma dopiero 18 lat, a mimo to sprawdził się w meczu o stawkę. Cassano? Widziałem, że jest zawiedziony tym, że zszedł z placu gry. Widać, że jest głodny gry i chciałby pomóc swojemu zespołowi, ale chciałem dać szansę debiutu Rocchiemu. Antonio wie, że jest jednym z naszych kluczowych graczy i nie będzie miał mi za złe decyzji o jego zmianie. Przyczyna wygranej? Na pewno nie możemy mówić tutaj o słabszej dyspozycji Pescary. Graliśmy swój futbol i narzuciliśmy im nasze warunki, to był klucz do zwycięstwa. Wszyscy piłkarze dobrze wypełniali swoje zadania i to był klucz do sukcesu.
Komentarze (9)
Kilka tygodni temu nie do końca pamiętał z kim Inter grał w poprzedniej kolejce a dziś chyba zapomniał, że Rocchi wystąpił ostatnio z Udine i to był jego debiut :/
<br />
Benassi? zapewne, to jego ostatni mecz w tym sezonie. Wracają obrońcy, więc Cuchu powędruje do środka pola, jest Mudingay'i, wróci Gargano i przede wszystkim szef wszystkich szefów Stankovic. Młody niech szykuje ciepły kocyk na trybunach. <br />
<br />
"Cassano? Widziałem, że jest zawiedziony tym, że zszedł z placu gry. Widać, że jest głodny gry i chciałby pomóc swojemu zespołowi, ale chciałem dać szansę debiutu Rocchiemu" - No tak, trzeba dbać o dobre samopoczucie dziadków. Coutinho, Livaja przecież mają jeszcze całe życie przed sobą i sporo się nagrają...