
Oto jak sam Suazo przedstawia sytuację:"Mam nadzieję że zapis wideo mi pomoże. Prze przypadek uderzyłem gracza PSV głową, a nie łokciem, tak jak twierdził liniowy. Otrzymanie czerwonej kartki jest zawsze przykre, zwłaszcza gdy się na nią nie zasłużyło. Chciałem po prostu uderzyć głową w piłkę, zapis to udowodni. Nie uderzyłem go łokciem. Przykro mi, bo naprawdę chcę grać w Lidze Mistrzów. Zwłaszcza teraz, wszyscy jesteśmy potrzebni. Co do meczu, to zrobiliśmy co do nas należało i chcemy nadal tak grać i zająć w grupie pierwsze miejsce"
Faul Suazo (prawy dolny róg)
Komentarze (0)