Trener Sunderlandu Paolo Di Canio nie pierwszy raz potwierdził, że chciałby współpracować z Duncanem w przyszłym sezonie. Teraz okazuje się, że klub z Anglii jest również zainteresowany kupnem Ibrahima Mbaye.
20-letni pomocnik ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w Livorno, gdzie był podstawowym zawodnikiem i zbierał bardzo dobre oceny. Dobra gra Duncana znacząco pomogła Livorno w awansie do Serie A.
Według telewizji Mediaset Premium Sunderland chce kupić w pakiecie z Duncanem innego perspektywicznego piłkarza Interu – Ibrahima Mbaye.
Senegalczyk był częscią seniorskiej drużyny Interu w poprzednim sezonie, niestety częste kontuzje nie pozwoliły mu na grę w pierwszej drużynie.
W piątek wieczorem w Mediolanie widziano przedstawicieli Sunderlandu, którzy przylecieli do Włoch by przedstawić swoją propozycję za duet piłkarzy Interu działaczom Nerazzurrich.
Komentarze (18)
O tym co ma trener do gadania mozna sie przekonac czytajac wywiady z Gaspem, Beniem, a nawet Strama.
Nikt nie kupi gracza bez zgody trenera? No to chyba za duzo w FM grasz, i w Polsce i zagranica jest to codzienna praktyka. Maks opinii trenera, to przedstawienie trzech kandydatow i zostawienie wyboru trenerowi. Mancini i Mou mogli, ale Ranieri, Gasp i Strama nie mieli nic o gadania. Strama chcial sprzedac Sneijdera? To Moras chcial obnizenia kontraktu i wymogl na Stramie, by ten siedzial na lawce. Nie pisz na nowo historii. Tak Strama chcial Skelotto i Rokkiego po to by ich sadzac na lawce, bo tacy slabi. Juz nie oszukuj sie, bo nie ma cienia dowodu, na to, by on ich chcial. Zimowe transfery, to zawsze lapanka Branci.
Odet
Nie przeadzalbym z rzadzenie Morattim, od kilku lat srednio miesza sie w sprawy transferowe i raczej bawi sie w sciaganie i sprzedawanie najlepszych. Transfery sredniakow i mlodzikow sa (prawopodobnie) pozostawione dyrektorowi sportowemu. Po prostu Moraś by nie umial tego ogranac.
timon
Mial tyle pewnie Mazzari obiecane co Gruby Beniu. Czyli nic i tak tez pewnie jest skonstruowany kontrakt. Gruby Beniu byl dosc dobrym i znanym trenerem, przy nim Mazzari to obszczymurek. Co mial do powiedzenia przy transferach Gruby Beniu, nic.
Po prostu nadal bawicie sie za duzo w FM i wierzycie w angielski sposob zarzadzania druzyna. Patrzac na ansze transfery widac wzor ich przeprowadzania. Trenejro nie ma niestety nic do gadania. Mozecie nadal wierzyc w rozwalenie Interu przez Strame, ale te gruchoty Rokkiego i Skelotto scigal Branca i to on za nich odpowiada w pelni.
Akurat jeżeli chodzi o Mazzariego to podejrzewam że ma bardzo dużo do powiedzenia. Idę o zakład że ma bardzo dobrze stworzony kontrakt jeżeli chodzi o kompetencje przy transferach. To nie jest początkujący trener(Leo), włoski średniak(Gasp), stary wyga z etykietą wiecznego przegranego(Ranieri), ani też przypadkowy idiota(straCweloni). Mazzari ma renomę nie tylko we Włoszech, jestem pewien że to on ma teraz pierwsze słowo w kwestii transferów
transferami w Interze od samego początku rządzi Moratti (z przerwą na prezydenturę Facchettiego). Moraś wskazuje kto, Branca ma go kupić, trener nie ma nic do gadania (z wyjątkiem Mancio (był wtedy "projekt Mancini" i Mou).
Pozdr.
Benek może miał mało , al Mou , Mancini , Ranieri i Strama mogli . Mancini miał kogo chciał teoretycznie podobnie jak mou , a ranieri i strama w potrzebie budżetu
TO STRMA CHCIAŁ SKELOTTO , TO STRMAA CHCIAŁA SPRZEDAC SNEIJDERA ITD.
no ale przecież gianluca di marzio to zwykły cywil a ty jesteś dziennikarzem LGDS
Co ma Mazza do gadania? Transferami rzadzi Branca i Moraś, myslisz, ze trener ma cos o powiedzenia? Beniu i Gasp mowili, ze nie maja nic do powiezenia przy transferach, Strama na 100% tez nie mial. Patrzac na nasze transfery mozna zauwazyc, ze od kilku lat jest za nie odpowiedzialna jedna osoba. Walter tez nie ma nic o powiezenia.
Na szczęście Mazza zgodzi się jedynie na wyp.
Po co kupować zawodników z dużymi pensjami skoro mamy u siebie niekoniecznie gorszych , zdolnych graczy.