Thohir: Wierzymy w Manciniego (23)

Tym bardziej dobrze, że od Ciebie nie zależy, dla Ciebie Nagatomo jest lepszy od JoJo, także popatrz się pierwsze na siebie, a później na innych.

Ograniczasz te sprawy o których piszesz do jednego punktu widzenia. Nie zamierzam się więcej kłócić bo od was na szczęście nie zależy przyszłość tego klubu. Faktem jest że Mancini jeśli nic się nie stanie w międzyczasie poprowadzi Inter w następnym sezonie i wtedy się dopiero wyjaśni kto z nas miał racje.

W takim razie jest 1;1. Bo ten poprzedni komentarz z 16.05.2016, 13:56 streściłbym tak samo.

Geralt piękne słowa i zdania tylko szkoda że tak mało w nich sensu.

Dla mnie nie ma żadnej nadziei na poprawę, tak długo jak za sterem będzie Mancio. Lovato nie ma żadnego sensu porównywanie Interu z ManU. Liga zupełnie inna, chodzi mi o poziom sportowy. Jedyne co nas z nimi łączy to osoba kiepskiego szkoleniowca. Ja tu się posłużę również przykładem z BPL, mianowicie LFC. Gdyby Inter był tak prowadzony, nie nawet przy kiepskich wynikach można byłoby dać im kredyt zaufania. Mają wspaniałe mecze przeplatane kiepskimi, ale w ich grze widać charakter i styl. Jest światełko w tunelu i nie jest nim nadjeżdżający pociąg jak to jest w naszym przypadku. LFC ma swoją filozofię z J.K. wokół której mogą zacząć budować.
Jaką filozofię gry widać było przez ostatni rok w naszych poczynaniach? Ile transferów z czasów R.M można uznać za trafione? Odpowiedź jest prosta bardzo niewiele plusów. Może jak ktoś obejrzał dwa trzy mecze w sezonie, porówna go z wcześniejszym to powie ok jest lepiej. Ale jeśli w tym tempie będziemy "gonić" to ani Napoli ani Romy nie wspominając o Juve nie dościgniemy prędko. Chciałbym się mylić, za rok napisać kurdę ale byłem głupi, to jest ten Inter na którego czekałem i który chcę oglądać. Ale na chwilę obecną jestem podłamany i czarno widzę przyszły sezon, który spisuje na straty. O ile przed tym byłem dobrej myśli, bo wierzyłem że R.M zapewni nam upragniony cel minimum czyli LM, o tyle teraz jest o 180 stopni inaczej. Ten sezon pokazał, że nawet gdy rywale dają seriami ciała nie jesteśmy tego wstanie wykorzystać.

https://www.whoscored.com/Teams/75 masz i sobie przeanalizuj, to nie jest przypadek, że Nagatomo, Palacio i Eder zamykają tę listę, bo resztę poniżej nawet nie biorę pod uwagę z wiadomych względów. Polecam jeszcze popatrzeć, gdzie jest hejtowany przez Ciebie Jovetić, a gdzie jest Perisik.

"bo jak grał Telles czy Santon wyglądało to nieźle" dobre sobie
Atletico ze swoją kadrą na pewno w tamtym czasie zasługiwało na 3 miejsce czego o Interze nie można powiedzieć w tym sezonie, tak więc Simeone i Mancini osiągnęli prognozowane miejsca.
Roma wcale nie ma słabszej obrony od Interu, po za tym oni mają nadmiar ofensywy dlatego muszą grać ofensywną piłką czego nie można powiedzieć o Interze.
Oprócz Kondogbi i Perisicia to wszyscy zawodnicy byli szukani na podstawie dostępności z odroczonym terminem płatności lub dostępnym do wypożyczenia.
Na MU możecie sobie zaobserwować że nie tak łatwo zbudować szybko dobrą drużynę, w Interze budowa trwa dopiero jeden rok a już wielu nie pasuje, trochę cierpliwości, kibice innych klubów potrafią ją okazać.
Przed Mancinim decydujący sezon niech pokaże na co go stać jeśli nie będzie poprawy to won, jak na razie jest najlepszy wynik od 5 lat a to daje jakąś nadzieje na rozwój tego zespołu.

Wydaje mi sie, że Thohir boi sie płacenia pensji za darmo przez kolejny rok ale w sumie Mancini mówił że mógłby rozwiązać kontrakt, więc nie wiem na czym polega optymizm Thohira przed nowym sezonem, bo ja jakoś czarno to widze z Mancinim na ławce, no chyba że Ibra przyjdzie i Mancini ustawi całą drużyne pod niego jak za starych dobrych czasów

Mancini sam chciał te odpady w klubie, sam stawiał na Nagatomo, co było dziwne, bo jak grał Telles czy Santon wyglądało to nieźle. A najlepsze jest to, że Mancini dalej chce sprowadzać odpady. Erkin przychodzi z ligi, w której Podolski strzela bramki to strach pomyśleć jaki tam jest poziom. Zabaleta połamaniec, a Toure wypalony dziadek, któremu już nie chce się nawet biegać w LM.

Krytykowac Manciniego jest za co ale spojrzmy prawdzie w oczy - gdzie z tym skladem w 3 miejsce?
Nagatomo wyjazd z klubu do jasnej cholery bo z tego klubu nie zostanie wkrotce nic z takimi pilkarzami.

" Simeone też nie zaczął z wysokiego pułapu w Atletico tylko budował wszystko powoli a grają piłkę straszną dla oka, " jak już coś bełkoczesz to sprawdź najpierw fakty - w swoim pierwszym sezonie zajął 3 miejsce co dało udział w lm, potem majster i znowu dwa razy 3 miejsce, do tego 2 finały lm, jesli to jest powolne budowanie to jakie jest szybkie budowanie? ;d piłka straszna dla oka? 2 razy finał lm a ty się czepiasz stylu? w ogóle co to za śmieszne prównania Manciniego do Simeone, bądź powazny człowieku
"Spaletti dostał kompletną drużynę tylko musiał ją przeorganizować po ostatnim trenerze" no faktycznie kompletna, zwłaszcza obrona jest perfekcyjna...
" Mancini dostał to co chciał ale nie zapominajcie że musiał wybierać z odpadów" no jeśli Jovetic, Perisic, Miranda, Kondogbia są odpadami to wielu trenerów życzyłoby sobie takie odpady, na Snejidera, Cambiasso swojego czasu też mówiłeś odpady? Przyszli dobzi piłkarze tylko ty na potrzeby swoich pokrętnych teorii nazywasz ich odpadami żeby bronić trenera. Wspominasz coś o szmatławcach, po tych twoich bredniach wnioskuje że już od dawna w jakimś pracujesz.
A co ma MU do Interu? To że trzymają gościa który mimo ogromnych nakładów się kompromituje to znaczy że są wzorem do naśladowania? Ten klub pogrąża się w jeszcze większym chaosie niż my więc nawet nie ma co na nich patrzeć, z resztą odejście van Gaala jest nadal bardzo prawdopodobne

Wiara czyni cuda.

Prezesi zawsze mówią, że nie będzie jakiegoś transferu czy zwolnienia, a później często jest odwrotnie, wiec jeszcze nie wiadomo, co będzie z Mancio...

Jak dla mnie to taka wiara przez łzy obym się mylił i kolejny sezon był w pierwszej 3

O przyszły sezon jestem spokojny. Najważniejsze, że jesteśmy zjednoczeni

Jedyne co roznosi się na piłkarzy w tym klubie to że jak dadzą dupy to przyjdzie nowy trener pograją chwile później znowu sobie odpuszczą i przyjdzie kolejny trener i tak w kółko. Mancini dostał to co chciał ale nie zapominajcie że musiał wybierać z odpadów, ManU też nie jest normalnym klubem skoro tyle trzymają trenera a dostaje co chce i założenia są proste ale nie wypełniane, Simeone też nie zaczął z wysokiego pułapu w Atletico tylko budował wszystko powoli a grają piłkę straszną dla oka, Spaletti dostał kompletną drużynę tylko musiał ją przeorganizować po ostatnim trenerze. Nie ma to jak wyciągać argumenty i przerabiać je pod własną opinie kształtując tym samym półprawdę która idzie dalej w świat, wróże karierę w jakimś szmatławcu lub komercyjnej telewizji, powodzenia.

Zobaczymy, ja się modlę, żeby jakimś cudem gra zaskoczyła w następnym sezonie, bo na zmianę trenera się nie zanosi.

Niekonsekwentny Thohir, przez takie zachowanie traci na wiarygodności, a Mancini nic tylko zaciera ręce i się cieszy.

powinno się wyje bać na zbity pysk Manciniego ,dostał grajków jakich chciał potem mu się odwidziało ,jedyne co zrobił w miarę to obrona,a reszta to kaszanka nie ma ani składu ani ładu,nawet szkieletu drużyny nie zarysował,patrząc jak gra np.Juve czy Roma to widać kolosalną różnice ci trenerzy jak Spaletti jakoś w szybkim czasie potrafili poukładać drużynę..

Nie ma to jak na koniec sezonu pogrzebać wszelką nadzieję na nowy :( Znów Mancini będzie kasę marnował i pajacował z fochami

Z taką mentalnością to ten klub nigdy nie wyjdzie z dupy. Prezes dał oficjalnie jasny na cel na początku sezonu czyli podium. Trener który dostał to co chciał a celu nie zrealizował - w każdym normalnym klubie byłyby wyciągnięte konsekwencje, choćby po to żeby następca miał pełną świadomość czego się od niego oczekuje i że jak nawali to nie będą konsekwencje.. A tu mamy do czynienia z dziwną sytuacją gdzie zamiast wyciągnięcia konsekwencji jest klepanie po plecach, totalne bagatelizowanie zamierzonych celów i ze strony prezesa i ze strony trenera, w sumie totalny luz jakby kompletnie nic się nie stało. A później takie coś roznosi się na piłkarzy - niby trener oczekuje zwycięstwa, ale w sumie jak się przegra to też się nic nie stanie - dostajemy 3-1 w dupę ale przecież i tak mamy już 4 miejsce więc i tak jesteśmy dobzi itd.
Jufki jakoś nie potrzebowały 5+ lat na odbudowę mimo że zaczynali z niższego pułapu, i niestety to jest właśnie różnica w mentalności między tymi klubami, dopóki to się nie zmieni to nic z tego nie będzie. Mancini praktycznie niczego tu nie wypracował - po prostu skorzystał ze znacznie lepszych piłkarzy (i to nie do końca) w porównaniu do poprzedników. Jego pozostanie będzie wiązać się z kolejną pseudorewolucją więc niech nikt nie pitoli że nowy trener znowu będzie budował wszystko od zera bo to trzeba będzie zrobić tak czy siak

Pewnie widzą, ale chcą się jeszcze ten sezon pograć Mancinim, bo nic lepszego na rynku nie znajdą. Jeszcze nie uwolniliśmy się Betona, a tu następny trener ma przyjść? Trzeba stabilizacji. W następnym sezonie dalej będziemy mordercami futbolu, będziemy grać tak, że oczy będą krwawić. Ale ważniejsze jest to, żeby zdobywać punkty i mieć puchary. Motto na kolejny sezon: Jest jowo ale stabilnie.

czyli po kolejnym sezonie. Czy oni są ślepi i nie widza tego co inni ze przez 1,5 roku nie ma żadnej drużyny gramy chaos z lagą na Ibre czy Adriano tylko ze ich juz u nas nie ma. A i jeszcze ten Eder zamiast pomocnika to sobie kupił i tyle z tego jego zakupów jak sie na nich obraził.