Marcus Thuram wpisał się na listę strzelców w meczu z Lazio, ustalając rezultat spotkania na 2:0. Po meczu, zaczepiony przez dziennikarza DAZN, opowiadał o samym meczu, ale też dobrej atmosferze w szatni Interu.
- Zagraliśmy dziś kolejne, bardzo udane spotkanie. Zawsze staram się dawać z siebie wszystko, zdobycie bramki to przyjemny bonus, ale podstawowym celem zawsze jest zwycięstwo drużyny. Uwielbiam każdą chwilę spędzoną z Barellą, a dostać od niego asystę to coś, co daje sporo frajdy i uśmiech na twarzy. Cała grupa jest ze sobą bardzo zżyta, kochamy się jak bracia.
- Czuję się zawodnikiem Interu, czuję się ważny i chcę pomagać kolegom niezależnie od roli i zadań od trenera na dany mecz. Przed nami mecz z Bologną w Coppa Italia. Graliśmy już z nimi i pamiętamy jak dobrze przygotowaną fizycznie i taktycznie okazała się to być ekipa. Dziękuje wszystkim za wsparcie, które otrzymuje na każdym kroku. Bez mojego taty, ale też reszty rodziny i przyjaciół, nie byłbym tu gdzie jestem.
Bare fa assist, Tikus segna 🔥#LazioInter 0-2#ForzaInter pic.twitter.com/0C4DrcVRyg
— Inter (@Inter) December 17, 2023
Komentarze (10)