
Andre Onana prawdopodobnie tuż po zakończeniu obecnego sezonu przeniesie się do Interu na zasadzie wolnego transferu. Kameruńczyk został namaszczony, jako następca Samira Handanovicia, ale jego przyjście nie oznacza, że z klubem pożegna się Słoweniec. O jego przyszłości rozpisuje się Tuttosport.
37-letniemu Handanoviciowi wygasa kontrakt z Interem z końcem czerwca przyszłego roku. Działacze mediolańskiego klubu mimo sprowadzenia w jego miejsce Onany nie chcą rezygnować z usług wieloletniego kapitana klubu. Słoweńcowi prawdopodobnie zostanie zaproponowane roczne przedłużenie umowy. Samir miałby w przyszłym sezonie nie tylko być zabezpieczeniem dla Nerazzurrich na wypadek kontuzji nowego pierwszego bramkarza, ale miałby także przede wszystkim wywierać na nim ciągłą presję. Nie wiadomo czy taka rola będzie pasowała Handanoviciowi i czy w poszukiwaniu regularnej gry ten nie zdecyduje się zmienić barw klubowych. Wszystko wyjaśni się przed końcem bieżącej kampanii ligowej.
Komentarze (2)