Franco Vanni, dziennikarz La Repubblica, udzielił wywiadu portalowi fcinter1908 w którym poruszył temat m.in. sprzedaży udziałów Suning w Interze.
Zapraszamy do lektury:
Dobry wieczór Franco. Inter w teorii się osłabił, jednak początek sezonu pokazuje, że ten skład może powalczyć o Scudetto.
Oczywiście, że tak i było tak nawet przed sprzedażą CR7. Inter zamknął mercato zaopatrując się perfekcyjnie. Nie daje to gwarancji zwycięstwa, jednak oznacza bycie faworytem.
Marotta i Ausilio, biorąc pod uwagę trudności ekonomiczne, dokonali niemal cudu budując tę drużynę.
Zgodzisz się z takim stwierdzeniem, że drużyna jest teraz bardziej konkurencyjna, aczkolwiek ma słabszych liderów?
To, czy liderzy są słabsi pokaże czas. Siłę drużyny pokażą wyniki. Z technicznego punktu widzenia trzeba przyznać, że Hakimi jest zawodnikeim lepszym niż Darmian i Dumfries, lecz trzeba także przyznać, pomijając nostalgiczny punkt widzenia przez który uważamy go za absolutnego czempiona, że w zeszłym sezonie różnie mu się wiodło, nawet mimo tego, że liczby miał świetne. Lukaku jest wspaniały, główny architekt Scudetto. Jednak w Europie nie błyszczał, a został zastąpiony przez Dżeko, który technicznie jest dobry co najmniej tak jak Lukaku. Jedynym jego limitem jest wiek, ale nie zapominajmy, że Inter wziął także Correę. Do tego należy wspomnieć o Calhanoglu. Marotta nie tylko wziął dobrego zawodnika, lecz także osłabił bezpośredniego rywala.
Jaką ocenę wystawiłbyś za to mercato?
Musimy podzielić ocenę na tą dla Suning, które może otrzymać 6, ponieważ wygrała i zrobiła świetne rzeczy w ostatnich latach, od Marotty i Ausilio, którym z łatwością można przyznać obfitą 8. Średnio mamy 7,5. Nie do końca rozumiem fanów Interu, którzy atakują Suning. To prawda, że Hakimi i Lukaku odeszli, ale prawdą jest też, że to Suning ich kupiło. Wszystkie te narastające przeciwności wobec własności są tylko częściowo uzasadnione. Kolejną wielką zasługą Suning było to, że szybko wybrał menedżera takiego jak Beppe Marotta, kiedy opuścił Juventus. Marotta odniósł w ostatnich latach imponującą liczbę zwycięstw.
W ustach pozostaje gorzki posmak, jeśli pomyślisz o mercato jakie mógłby przeprowadzić Marotta, gdyby był w stanie zainwestować wszystkie lub prawie wszystkie pieniądze uzyskane ze sprzedaży Hakimiego i Lukaku.
Wielu krytykowało Suning za niezainwestowanie całej kwoty wydanej na Lukaku. Dlaczego tak mało do wydania dostał Marotta i Ausilio?
Sprzedaż Hakimiego była niezbędna, by zapewnić przetrwanie klubu. Jednak dług Interu urósł tak mocno, że nawet sprzedaż Lukaku oceniono jako bardoz uzyteczną. Inter ma 375 mln euro obligacji do zrefinansowania i kilka innych zaległości do spłacenia. Nie wspominając przy tym, że przez zamknięcie stadionów klub wiele stracił. Dlatego, gdy pojawiła się oferta 115 mln euro za Lukaku i zawodnik poprosił o odejście to właściciele zgodzili się na tą transakcję.
Czy Suning sprzeda wkrótce klub?
Myślę, że Suning czeka na podpisanie wszystkich dokumentów związanych z budową nowego stadionu, wtedy wartość klubu wzrośnie. Kiedy chodzi o stadion, wszyscy myślą, że prawdziwym biznesem jest dzień meczowy, z restauracjami i sklepami wewnątrz stadionu, jednak tu nie o to chodzi. Prawdziwym biznesem jest rozwój nieruchomości w okolicy. Stadion będzie tylko częścią wielkiego parku - i to stąd przyjdą prawdziwe pieniądze. Gdy kontrakty zostaną podpisane, Suning sprzeda Inter: póki co oferty pokrywały długi, jednak właściciele chcą zarobić więcej. W przeszłości Zhangi wyceniły Inter na milidard euro. Z nowym stadionem wartość klubu może wzrosnąć do takiej kwoty.
Czy to prawda, jak mówią plotki, że relacje Inzaghiego z szatnią są już teraz na bardzo dobrym poziomie?
Absolutnie tak, i to nie tylko z drużyną, ale i z całym klubem. Po Spallettim i Conte, wspaniałych trenerach, których cechował ciężki charakter, posiadanie bardziej spokojnego trenera nie mogło w klubie się nie spodobać. Spalletti i Conte mieli wyraźne wahania nastrojów.
Inzaghi jest spokojniejszy, ale nie znaczy to, że jest mniej zdeterminowany. Zresztą, przyjrzyjcie się jak żyje meczami.
Inter gra bardziej po europejsku. Czy to właściwa droga do lepszych wyników w Champions League?
Inzaghi ma szczęście: ciężko będzie powtórzyć wygranie Scudetto, jednakże lepsze wyniki w Europie są bardziej niż prawdopodobne. Taktyka Inzaghiego jest bardziej praktyczna w Europie. Na końcu nikt nie powie Inzaghiemu, że miał szczęście w grupie, ponieważ grupa jest praktycznie taka sama jak rok temu. Fani Interu oczekują awansu do finałowej 16-tki w tym roku.
Jak duże szanse są na to, że Inzaghi będzie trenerem, który zdobędzie drugą gwiazdę?
Jest to możliwe. W mojej opinii Inzaghi jest gotów na wygranie czegoś znaczącego. Inter ma wielką szansę, jednak nie będzie łatwo. Kalendarz na początku sezonu był łatwy, Inter nie może zlekceważyć nikogo. Druga gwiazda jest w zasięgu ręki, jednak łatwo będzie o potknięcia.
Komentarze (8)