
Wywiadu dla dziennikarzy przed zbliżającym się spotkaniem z Saint-Etienne udzielił dziś obrońca Interu, Nemanja Vidic. Oto co Serb miał do powiedzenia włoskiej prasie.
- Gra trójką z tyłu? Było to jedno z pytań, które mi zadaliście, gdy po raz pierwszy tu przybyłem. Ciężko pracuje na treningach od momentu dołączenia do zespołu, jednak to nie do mnie należy ocena moich występów. Jedyne co mogę powiedzieć, to, że muszę ciężko pracować, by grać jeszcze lepiej. Oczywiście każdy może skomentować naszą postawę, jednak ja zawsze powtarzam jedną rzecz: piłka nożna to nie sprint, to maraton. Przed nami wciąż bardzo długa droga i najlepszym rozwiązaniem będzie ocenianie nas na samym końcu.
- Po meczu z Napoli byliśmy zadowoleni, gdyż dwukrotnie udało nam się dogonić rywala i zdobyć cenny dla nas punkt. Rozegraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę i uważam, że w naszej grze dostrzec można było wiele pozytywów. Wiem, że musimy jeszcze sporo poprawić, jednak nasze morale są wysokie.
- Kiedy zobaczycie Vidicia w najwyższej formie? Dobrze się tutaj czuję, bezproblemowo się zaaklimatyzowałem i normalnie trenuję z resztą zespołu. Wydaje mi się, że moja gra poprawi się wtedy, gdy poprawi się gra całego zespołu.
Komentarze (5)