
Inter triumfuje w meczu z Udinese 3:1. Do siatki trafił dwukrotnie Jovetić, jedno trafienie dołożył Eder, a dla gości bramkę w pierwszych minutach spotkania zdobył Thereau. Inter doskoczył do AS Romy na 4 punkty straty, jednak klub z Rzymu swoje spotkanie rozegra dopiero jutro. Rzymianie zmierzą się z Napoli.
Od pierwszych minut to Inter wydawał się być przeważającą stroną, ponieważ już w 2. minucie spotkania swoją szansę miał Jonathan Biabiany, jednak jego strzał z łatwością wyłapał Karnezis. Akcja szybko przeniosła się na drugą stronę boiska i po nieudanych próbach Felipe futbolówkę w końcu pierwsze do siatki skierowało Udinese. W 9. minucie spotkania Cyril Thereau zdobył fantastyczną bramkę volleyem po dośrodkowaniu Emmanuele Badu. Udinese 1, Inter 0. W 16. minucie pierwszy raz do poważnej interwencji Karnezis został zmuszony przez Geoffreya Kondogbię, jednak bezpiecznie sparował futbolówkę. Od tamtej pory gra toczyła się głównie na połowie gości, jednak pomimo kilku ciekawych rozwiązań, prostopadłych podań i niekonwencjonalnych zagrań nie udało się pokonać goalkeepera Udinese. Aż do 36. minuty. W polu karnym futbolówkę przyjął Mauro Icardi i znalazł podaniem Stevana Joveticia, który pewnie umieścił futbolówkę w pustej bramce. Szansę na zdobycie prowadzenia jeszcze przed przerwą miał kapitan Interu, Maurito Icardi, jednak przestrzelił strzał głową z odległości piątego metra. Do przerwy wynik pozostaje otwarty - 1:1.
Druga połowa prawdziwie rozkręciła się w 50. minucie, kiedy to w poprzeczkę świątyni Handanovicia trafił Bruno Fernandes. W odpowiedzi strzał oddał Marcelo Brozović, ten jednak został zablokowany i ostatecznie skończyło się na rzucie rożnym. Swój dzień zdecydowanie miał Stevan Jovetić, który chwilę później był bliski zdobycia kolejnej bramki. Swoich szans próbowali również Felipe Melo oraz Juan Jesus, a także ponownie Czarnogórzec, jednak obrona rywali spisywała się nienagannie blokując wszystkie uderzenia. I podobnie jak w pierwszej połowie - do czasu. W 75. minucie podanie od Jonathana Biabianego na bramkę zamienił Stevan Jovetić, który trafił do siatki drugi raz w tym spotkaniu. Do końca meczu Udinese próbowało gonić wynik. Inter lubił tracić wygrane mecze w ostatnich minutach, więc fani oglądali spotkanie z sercem na dłoni. Dobrą zmianę w zespole dał Eder, który na boisku pojawił się w 80. minucie spotkania zastępując kapitana - Mauro Icardiego. Najgorętsze minuty tej połowy to doliczony czas, w którym to Samir Handanović fantastycznie uratował Inter przed stratą bramki, a następnie wyprowadzoną kontrę na bramkę zamienił Eder, który tym samym zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach klubu.
Komentarze (27)
Gdyby zakuty mecz pseudo trenera pojął żeby go wystawiać regularnie to nadal walczylibyśmy o top 3 spokojnie
Postawiłem na bramkę Edera i Thereau no i wreszcie coś wpadło
Pozdr.
Bibiany może wirtuozem nie jest, ale tylko on był wstanie dobiec do takiej piłki i jeszcze nieźle dośrodkować, Yuto może też by doszedł, ale posłał by pewnie piłki w trybuny...
Szkoda tego meczu z Genoą, bo mielibyśmy jeszcze realne szansę na Top3, a tak tu musi stać się Cud...
Forza Inter
w jakim meczu misliśmy podobną co Perisic szczupakiem i bramkarz obronił ? z Napoli?
mecz cięzki,długo druga nie chciała wpaśc,Handa uratował remis, po czym Eder się przełamał
wreszcie dobre zmiany Mancio...
ciekawostka - komentujący na BT Sport twierdzą że dziś pierwszy raz w historii serie A obie jedenastki wystąpiły bez Włocha w wyjściowej jedenastce