
Mecz Interu w ramach 24. kolejki ligi włoskiej zakończył się remisem. Gole strzelali Pinilla (40. minuta) oraz Rolando (52. minuta)
Pierwszą połowę rozpoczęli goście i ich postawa jasno wskazywała na to, że do Mediolanu przyjechali po trzy punkty. Cagliari już w 3. minucie mieli okazję w postaci rzutu wolnego, ale stałego fragmentu gry nie udało się wykorzystać. Pierwszą żółtą kartkę otrzymał Juan Jesus w 6. minucie faulując Ibarbo, który przy kontrze mógł zagrozić bramce Handanovica. Kilka minut później Ibarbo był bliski otworzenia wyniku meczu, ale po świetnym zwodzie w polu karnym Nerazzurrich fatalnie przestrzelił. W 14. minucie gospodarze stworzyli sobie pierwszą dobrą sytuację do strzelenia bramki. Jonathan przejął świetne podanie na skraju pola karnego, ale jego strzał niestety minął się z bramką, wynik pozostaje niezmienny. Serb, Zdravko Kuzmanovic mógł zostać jednym z bohaterów spotkania w 32. minucie, lecz jego strzał zza pola karnego przeleciał obok prawego słupka. Chwilę później Matias Vecino mija piłkarzy Waltera Mazzarriego i dobre uderzenie piłkarza gości przeleciało nad bramką Interu. W końcówce pierwszej połowy Cagliari dostaje rzut karny. Juan Jesus dotknął piłkę ręką w polu karnym i Maurucio Pinilla, niedoszły gracz Nerazzurrich wykorzystał jedenastkę kierując piłkę w prawy dolny róg bramki. Ostatnią akcję pierwszej odsłony spotkania zamknął Diego Milito, silny strzał Argentyńczyka z trudnej pozycji złapał bramkarz Avramov.
Drugą połowę analogicznie rozpoczyna Inter i bardzo zmotywowany przechodził do ataku na bramkę rywali. W 52. minucie gola strzelił Rolando po asyście Icardiego, który wszedł na drugą połowę za swojego rodaka, Diego Milito. Portugalczyk dobił piłkę z linii bramkowej rywala i dał nadzieję kibicom Nerazzurrich na pozytywny wynik tego spotkania. Dominacja Interu była niepodważalna, w 65. minucie Rodrigo Palacio przejął podanie w polu karnym i uderza piłkę w stronę lewego słupka bramki, ale bramkarz zachował czujność i wynik pozostaje niezmienny. Po serii niewykorzystanych rzutów rożnych i wolnych przychodzi doliczony czas gry i zaczynają się prawdziwe emocje. Po świetnym dośrodkowaniu z lewej strony, Walter Samuel uderzył głową w piłkę, a futbolówka niestety trafiła w poprzeczkę. Chwilę później niedoszły zawodnik Juventusu, Fredy Guarin, z rzutu wolnego odpalił rakietę w swojej prawej nodze i z dalekiej odległości uderzył celnie w bramkę, lecz szczęście po raz kolejny dopisało bramkarzowi gości, który sparował piłkę na rzut rożny. Niestety sędzia nie dał wykonać gospodarzom stałego fragmentu gry i zakończył spotkanie na Stadio Giuseppe Meazza, Inter 1:1 Cagliari.
Bramki:
Inter: 52' Rolando
Cagliari: 40' Pinilla
INTER (3-5-2): Handanovic; Rolando, Samuel, Juan Jesus; Jonathan, Guarin, Kuzmanovic, Alvarez, Nagatomo; Palacio, Milito.
Trener: Mazzarri.
CAGLIARI (4-3-1-2): Avramov; Dessena, Rossettini, Astori, Avelar; Vecino, Cossu, Ekdal; Adryan; Ibarbo, Pinilla.
Trener: Lopez.
Komentarze (41)
>.<
Mazzarri cały czas tłumaczy, że Icardi nie jest gotowy fizycznie na pierwszy skład. Natomiast Alvarez, który wraca po kontuzji jest już gotowy? Krętacz, że brak słów...
Forza Inter !