Jak czujesz się czytając w prasie swoje nazwisko łączone z przejściem do Romy w zamian za Cristana Chivu?
"Chcę powiedzieć, że prawdopodobnie moje ostatnie słowa zostały źle zinterpretowane przez prasę.Nigdy nie powiedziałem, że chcę odejść z klubu bądź że posprzeczałem się z Mancinim czy z kimś innym w klubie. To najważniejsza rzecz. Widzę swoje nazwisko w prasie każdego dnia, to nie jest dobra rzecz, ponieważ nigdy nie stwarzałem nikomu żadnych problemów i nie mam zamiaru tego robić w tym tak dobrym okresie dla Interu."
Powiedziałeś, że Inter jest dla Ciebie trochę jak rodzina. Jednak powiedziałeś także przed wyjazdem na zgrupowanie(na Sardynii), iż w piłce "nigdy nic nie wiadomo".
"To nie pierwszy raz się wydarzyło. Cały czas zadaje się mi to pytanie przez 5 lat jakie jestem w Interze. Piłkarze odchodzą i przychodzą każdego sezonu, jednak tak jak powiedziałem - źle zinterpretowaliście moje słowa. Jestem piłkarzem Interu, ten klub jest dla mnie ważny i wszystko dobrze się układa."
Klub dał do zrozumienia, iż Cruz nie jest na sprzedaż, ale Twój kontrakt wciąż nie został przedłużony...
"Tak. Rozmawiałem o tym z prezydentem i osobami za to odpowiedzialnymi. Przedłużę go na pewno później. Obecnie przygotowuję się na zgrupowaniu do sezonu, więc nie mogę pójść i o tym porozmawiać. Tak jak powiedziałem rok temu - chcę zakończyć karierę w Interze."
Być może to złe zinterpretowanie Twoich słów było potrzebne do wyjaśnienia tej sytuacji? Czy czujesz się mniej wartościowy od pozostałych?
"Nigdy nie czułem się mnie warty od innych. Absolutnie nie. Wiem że klub wierzy we mnie i postrzega mnie jako ważnego piłkarza."
Komentarze (0)