
Wczorajszy mecz na konferencji prasowej skomentował trener Barcelony, Xavi Hernandez.
- Staraliśmy się stworzyć z tyłu trzyosobową linię z nieco wysuniętym Marcosem Alonso, którego zadaniem było szukanie przestrzeni i zmiana pozycji pomiędzy bokiem i środkiem pola w celu szukania pojedynków 1 na 1. Mieliśmy problemy z rytmem gry, ale ostatnie pół godziny było w naszym wykonaniu lepsze. Biegaliśmy więcej i potrafiliśmy znaleźć pozycje na bokach boiska. Chcemy dużo atakować, ale odpowiedni rytm znaleźliśmy dopiero w drugiej połowie.
- Jestem oburzony decyzjami sędziowskimi i pomyłkami w różnych sytuacjach. Chciałbym wyjaśnić z arbitrem kilka kwestii, zrozumieć, dlaczego anulował prawidłowo zdobytą bramkę. To było bardzo niesprawiedliwe, ale taka jest piłka nożna. Teraz przed nami trzy finały. Moim zdaniem sędzia powinien się tutaj pojawić i wszystkim wyjaśnić swoje decyzje. Oburzenie to jedyne słowo, które przychodzi mi do głowy.
- Wejście Pique z ławki rezerwowych? Wniósł jakość, zawsze podejmuję decyzje dla dobra drużyny, a on był ostatnio zmęczony. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu nie była na poziomie Ligi Mistrzów. Potrzebowaliśmy wyższego tempa i więcej ruchu bez piłki, w drugiej części gry osiągnęliśmy taki stan rzeczy. Musimy przeanalizować ostatnie porażki. Przed nami mecz z Interem, który będzie finałem. Popełniliśmy dzisiaj błędy, musimy je wyeliminować i zagrać lepiej. Próbowaliśmy z każdej możliwej strony, ale mierzyliśmy się z bardzo zamkniętym ustawieniem 3-5-2. Interowi udało się zdobyć bramkę sprzed pola karnego, a następnie dobrze zarządzać wynikiem. Nam brakowało ostatniego podania i dokładności w dośrodkowaniach, strzałach.
- Przed nami mecz La Liga, a potem trzy finały w Lidze Mistrzów. Następny mecz z Interem zagramy u siebie i postaramy się go wygrać. Spodziewaliśmy się takiego Interu, choć może nie aż tak defensywnego. W drugiej połowie lepiej go zrozumieliśmy i stworzyliśmy sobie więcej. Zasłużyliśmy przynajmniej na remis, ale taka jest piłka.
Komentarze (16)
Ale ogólnie w kwestii sędziowania ten pajac powinien zamilknąć, to jest syndrom jufkuf, całe życie ci sprzyjają sędziowie to jak przychodzi do kontrowersji na twoją niekorzyść to wielki lament.