
Żenujące spotkanie z Parmą przelało czarę goryczy pośród włodarzy Interu Mediolan. Od razu po wczorajszym spotkaniu zostało zorganizowane spotkanie między Ausilio, Mancinim i Zanettim.
Panowie zostali na San Siro po meczu i dyskutowali na temat obecnej sytuacji zespołu. W trakcie spotkania zostały wyznaczone cele na pozostałe mecze ligowe, podczas których Mancini zdecyduje kto zostanie w zespole na następny sezon, a kto będzie zmuszony pakować walizki. Od tej pory każdy gracz będzie dokładnie obserwowany i praktycznie żaden z nich nie może być pewny swojej przyszłości w klubie.
Roberto Mancini podjął także decyzję o zorganizowaniu dodatkowego treningu. Pierwotnie zawodnicy mieli mieć dzisiaj dzień wolny, jednak ich wczorajsza postawa tak zirytowała władze klubu, że rano o 8:30 wszyscy musieli stawić się w Appiano Gentile.
Komentarze (2)