gdzie tu minimalizm
no nie wiem czy taki minimalizm, potrafiliśmy wbijać po 4 bramki w czterech meczach pod rząd
Druzyna od dłuższego czasu jest przyzwyczajona ze ten minimalizm jest skuteczny w lidze
No ja mam w głowie tyle sytuacji z wczoraj i ciężko mi się skupić na czymś innym
Też ciekawe zjawisko psychologiczne u wielu kibiców teraz można zaobserwować, sezon jest świetny i nie ma na co narzekać, są emocje w trakcie meczu, po meczu człowiek zadowolony i jakoś szybko odchodzi od tych wydarzeń boiskowych, a potem przychodzi takie starcie z Atletico i człowiek nie może emocjami i myślami od tego odejść
Gdyby walczyli, grali swoje, próbowali, nie dawali się tłamsić i przegrali to trudno, ale w takim stylu..
Jest dużo powodów dla których boli ta porażka, mnie najbardziej boli ten brak charakteru i DNA Interu, tego nie było w tym meczu, smutno
Ale też boli porażka, bo każdy z nas doskonale wiedział, że graliśmy na tyle dobrze żeby o coś powalczyć w tym sezonie...
Ja to w sumie mam wyyebane, po tym co pokazali to dla mnie mogą na tym Euro nie grać, szczególnie, że grupa zapowiada się 'wybornie'
Ale reprezentacja wymęczyła emocjonalnie podczas baraży, wydaje mi się, że mnóstwo ludzi podejdzie do tych meczów na chłodno
Jo, za tydzień z Estonią
Jak ktoś ogląda reprezentacje to zostały baraże
Jednak mega szkoda, powinno być więcej ryzyka
Dokł, koniec emocji już w marcu, ale można trochę odpocząć od piłeczki w kwestii emocji, bo to też bywa wyniszczające
Już przed meczami z AM mówiłem, że szkoda byłoby odpaść...bo to będzie oznaczać koniec sezonu
Dokładnie Kibic
Piszę chłop który dołączył do swoich oprawców, to jak mityczna mentalność kebo.
Endru 14.03.2024 10:44 Maniek ty sie zwracaj do ludzi dzien dobry, a nie witam bo jestes za maly mentalnie na takie przywitania
Oni mają energię, ekscytacje, a my jak ten balon bez powietrza
Ta energia gdzieś poszła, poszła do kibiców Atletico.
tak to do końca sezonu mecz z Atletico to nasze ostatnie emocje w tym sezonie
Pa takim meczu człowiek jest wyczerpany mimo, że siedzi przed telewizorem. To ciekawe zjawisko jak emocje wpływają na organizm.
Gdyby trwała walka o Scudetto to większość by raczej olała temat
Mnie wczoraj bolało, dziś emocje opadły.
chyba że coś źle interpretuję
Napoli akurat jeszcze przed nami
Dostałoby*
Dałoby się im po 3 pkt to może jeszcze Juve wylewu dostanie
Szkoda, że za nami Napoli czy Atalanta
Ależ jestem wściekły
Dopiero na drugi dzień to boli xD
Po tych słowach niestety dziś na grupie nie będzie poklasku xd
Nie mógł ich pokonać więc do nich dołączył
Chlopa wyzywali ośmieszali, a on siedzi na grupie i jeszcze im robotę robi.
https://www.instagram.com/p/C4fB00-NENM/?e=05b172e9-db86-43bc-a017-c50555b085db&g=5 o tym wczoraj pisałem
Z psychologicznego punktu widzenia, to brak akceptacji siebie.
Syndrom sztokholmski powiadasz
Endru potrzebował akceptacji u swoich oprawców.
hau hau
endru biega za kością, którą mu grupka rzuci, akurat teraz spadła na sb i tu przyleciał
Mnie randama zapraszał, odmowiłem.
Endru dawniej tu wyzyway, ośmieszany teraz siedzi na grupie z ludźmi którzy uważali go za ćwierć inteligentna i jeszcze robi im przedstawienie.
Endru czemu mówią na Ciebie piesek?
zacofańcu średniowieczny?
i masz z tym problem jakiś?
nie umniejszaj mi, nie kryję się
Maniek dla mnie to ty jestes ukryty pedal
oj jakas awantura widze
xd
buda
przynieś kość
znowu cię piesku wysłali z grupki xd
za mał to ty jetseś, zeby wiczkę zaspokoić, dlatego ci na łeb weszła
Maniek ty sie zwracaj do ludzi dzien dobry, a nie witam bo jestes za maly mentalnie na takie przywitania
witam
dobrze, że mamy zapas punktowy, bo mam wizję z sezonu co nas Liverpool skarcił
z Napoli będzie w papę
jeszcze daleka droga
trwało to tylko kilka dni, po 1-0 z Bologną
nie jesteśmy poważną drużyną
Wogole nie dzwigneli tego meczu.
Ogolnie wszyscy poza Hakanem i Somerem wczoraj dramatyczni.
Fatalny.
jak ocenisz @Dzonyy wystep lautaro pomijając rzut karny?
Tuchel xDDDD
o randama wrocil
ja bym widział bardziej Smudę
@Inter9 słuszna uwaga... może Papszun?
Podejrzewam ,że po wczorajszym meczu kierownictwo pewnie będzie chciało Inzaghiemu powiedzieć arrivederci. Tylko kto mógłby go zastąpić Tuchel, Flick, Sarri a może .... Mourinho
Siwe włosy jeszcze nie, jedynie od Interu pojedyncze hah
Kebaby muszą być, wiadomo
InteristaNagato zamienił Puck na Piotrkowiv Trybunalskiv i ma teraz: 2 biedronki obok siebie, żabkę, 4 kebaby w okręgu maks pół kilometra
Fryfoniarz a siwe wlosy sa?
Witam
No nawet wszystko git, nie narzekam. Ciągle Piotrkowiv Trybunalskiv
A jak tam u Ciebie, wszystko w porządku?
We wtorek zagrałem super mecz, taki charakter pokazałem i mental, ciągnąłem za mordy swoich zawodników z drużyny, a w środę Inter zrobił tego przeciwieństwo, tym się idzie załamać, a nie życiem
Ta, Danzig, żyje się nie najgorzej, jest zdrowie, jakaś tam forma, zakola jeszcze nie są jakieś pełne
Dalej Gdańsk?
Jak tam żyjesz Tomek?
Ewentualnie Milik
jakbym mial ostatnie życzenie przed egzekucją to poprosiłbym, żeby lautaro strzelał
Ile fauli miał Atletico typu, że ktoś od nas skacze do główki, a oni się wpieprzali w naszych. To są groźne sytuacje, w szczególności upadki. 1-2 można było dać faul, ale oni zrobili tak z 5-6 razy i żadnej żółtej kartki.
Marciniak dno
Btw. wytłumaczy mi ktoś o co chodzi w tym wywiadzie de Vrija? To jest złe tłumaczenie czy jakieś zatracenie świadomości na boisku? Druga połowa lepsza niż pierwsza? xD
no drwale kąsali po nogach
Dumfriesa pozbyć się trzeba
Ogólnie Varciniak nie sędziował jakoś źle, ale za bardzo pozwalał panoszyć się Madryciarzom
ja bym na przyszły sezon zmienił atak cały
Biseks top, ta kartka od Varciniaka też przesadzona, ja nawet nie wiem czy tam faul był, a co dopiero kartka
Zero paniki, spokojnie grał swoje
no biseks wczoraj dobrze
Bisseck wchodzi i wygląda jak weteran
+1
Miki, Pavard, Dumfries - do zmiany ekspresowo byli
Lautaro grał dobry mecz, nawet jakby trafił to Atletico i tak mogło wygrać w następnym karniaku
Zmiany powinny być znacznie szybciej a Szymon chciał jedynie dowieźć 1:1
Tak samo ta sytuacja Dumfriesa, on nawet nie popatrzył że ma obok siebie Lautaro, z tego można było więcej wycisnąć, nawet jak piłka do niego wróciła to mógł szukac Lautaro, a on wolał strzelać z jakiegoś huiowego kąta,