no nie miał i w tym tkwił problem
nie miał za bardzo kto inny strzelać
oprócz Hakana tylko Dimarco ma w miarę dobrą skuteczność karnych, ale on ze swoją kondycją nigdy do nich nie dotrwa
Lautaro nawet w komfortowych meczach przy naszym prowadzeniu nie potrafił zamienić 1 na bramkę to o czym tu mowa
tzreba opanować emocje a to jest duża sztuka
przy karnych najwazniejsza jest głowa
umiejętności mają tylko to nie trening
jak Sanchez w swojej karierze strzelił 10 karnych na 21 prób no to mental jest sprawą drugorzędną
pokazały przede wszystkim brak umiejętności
żaden tam mental, po prostu brak umiejętności wykonywania ich po za Hakanem
karne pokazały mental
warto wspomnieć jeszcze to że po wynikach ligowych balon LM był mocno pompowany a ciśnienie po tym było widać już na Meazza po pierwszej połowie
karne pomijam bo w tym jesteśmy słabi oprócz Hakana
na tym poziomie to nie mozna tracic takich goli
dokładnie bramka z przypadku po katastrofalnych błędach
gdyby jeszcze Atleti jakąś ładną akcje zrobiło to co innego
gdybyśmy dowieźli te 1:0 do przerwy to kto wie
to było kluczowe
najbardziej chyba szkoda tej bramki 1:1 syzbko
dokladnie nie sama gra tylko te sytuacje
Simeone nigdy nie przegrał meczu pucharowego w LM
niedosyt jest ogromny jak po pierwszym meczu, który powinniśmy wygrać co najmniej 2:0. Tyle rzeczy szkoda, szybko straconej bramki na 1:1 czy sytuacji Thurama...
Trzeba było wygrać wyżej pierwszy mecz przy takiej dominacji
tak wyglądał
to prawda Bisseck wczoraj to jakby wszedł wczesniej był jedynym zawodnikiem który chciał to wygrać
ja nie widzialem u nas zadnego cynizmu ani wyrachowania tylko momentami rozpaczliwą obronę.
Pavard najgorszy zawodnik meczu strasznie nie pewny
ten cynizm i wyrachowanie to nam wczoraj odbił się czkawką jak już pisałem
Pavard mnóstwo błędów, już nie mówię o samej bramce ale takiego elektrycznego go nigdy nie widzialem, bisseck przy nim wygladal jak profesor co ma 34 lata i 3 razy wygrał lige mistrzow
de vrij zawalił jak junior
powinniśmy kontrolować grę tak jak w drugiej części dogrywki.
końcówka meczu co mieliśmy atakowc na hura
i wyszedł nasz minimalizm od 60 min się cofnęliśmy i graliśmy na remis.
być może po prostu mamy zjazd a cała para poszła na ligę tak możemy to tłumaczyć
zdecydowanie zabrakło cynizmu
Słabo wyglądaliśmy przez dłuższy czas wczoraj, ciężko nam się gra z drużynami które potrafią grać takim agresywnym pressingiem.
Najgorsza jest ta myśl która towarzyszy emocją po tej porażce że o to wrócił stary Inter z pełnym inwentarzem który po raz kolejny odpada w pucharach ze słabszym rywalem z ligi hiszpanśkiej jak kiedyś z Villrealem czy Valencią, jakby całe to doswiadczenie z pucharów z poprzedniego sezonu po prostu wyparowało
Zabrakło Brozovicia wczoraj w środku pola.
najbardziej boli ta frajersko stracony gol na 1-1. jakbyśmy utrzymali 1-0 do przerwy to byłoby po meczu
spokojnie powinniśmy przejść atletico
stało się porażka duża
nic się nie stało co nicolas
jedynie brak suteczności w obu meczach oraz te błędy indywidualne w obronie
ja nie mam żadnych zarzutów wobec pomysłu na ten mecz oraz przebiegu
już z Bologną bardzo słabo wyglądaliśmy, nie dało się tego oglądać pomimo wywiezionych 3 pkt, być może mamy jakiś zjazd formy
jak się okazało wczoraj takie wyrachowanie wyszło nam bokiem wczoraj, liczyłem że zagramy swoją piłkę o zwycięstwo
Ja bym sprzedał Lautaro jeśli pojawiłaby się oferta dobra i sie nie zastanawiał nawet. Gośc już na MŚ 2022 został zweryfikowany, czerstwiak i tyle
Inter zesrany ale wyszedł na prowadzenie
także początek meczu było pewne że będa ostro presowac
przypominam że to Inter prowadził 1-0 a nie atletico
jak już pisałem przy takiej postawie od początku meczu i tym jak bylismy wczoraj zesrani, takie sytuacje po prostu nie ma szans żeby się nie pojawiły, i nie zgodze się ze jakies pojedyczne epizody o tym zdecydowały bo po prostu jest to nie prawda
zobaczcie te straty bramek na spokojnie. nie powinno do tego dojść
po golu na 1-0 powinniśmy ich bardzo faulować
zbyt pasywni wczoraj byliśmy, powinnismy tak samo ich kopać po nogach i faulować szczególnie wiedząc, że marciniak pozwala na taką grę
przegraliśmy przez własne indywidualne błędy i brak skuteczności
koncówka meczu
gość przyjął odwrócił się i spokojnie stzrelił
jak można odpuścic napastnika w polu karnym
i nie stety na 2-1 fatalne ustawienie de vrija
bramka dla altetico na 1-1 to był przypadek
usuńcie ten temat z forum o inzagim
oraz thuram na w drugiej połowie na 2-1
di marko jakby dograł lepiej do thurama to pewna bramka
było ich nie wiele i nie były to 100 , takie choćby jak miało Atletico przed końcem meczu gdzie mogli dobić na 3:1 tylko bodajze Griezman uderzył nad poprzeczką
ale mieliśmy swoje okazje
babol wisiał w powietrzu przy takiejpostawie i agresywnej grze Atletico
atletico mocno presowało i było cięzko
w dogrywce być może ale nie gramy dogrówek zbyt często o taką stawkę
brak checi zwyciestwa to był od początku meczu, liczyłem że więcej pokażemy naszej gry, tracilismy piłkę na 20-30 metrze czasami, wyjsc z kontrą był problem, z rozegraniem ataku pozycyjnego
de vrij wybija za krótko następnie pavard kiks
I brak chęci zwycięstwa w dogrywce
kluczowa była szybka strata braki na 1-11 po kozmarnych błędach
dla mnie przebieg meczy był taki jakiego się spodziewalem
co mieli robić jak masz wynik atakować wysoko i zostawiać miejsce na kontry?
mieliśmy ogromne problemy w środku pola a Atletico grało bardzo agresywnie
nie zgodzę się z tym nicolas80, nasza postawa wczoraj była bardzo słaba, chcieliśmy dowieźć rezultat z pierwszego meczu
wtedy nie wszedł by Alexis i nie zmarnował karnego xd
Dobrze ze czerwa nie wyłapał a powinien
po drugie indywidualne błedy pavarda oraz de vrija
Atletico takim wygrywaniem po 1:0 potrafiło wygrać ligę nawet
po pierwsze brak skuteczności w kluczowych sytacjach w meczu
Thuram się odleił wczoraj patus za jajca lapać
odpadliśmy z kilku powodów
wygraliśmy w lidze tyle meczów że nie ma co narzekać, każdy by chciał mieć takie problemy w lidze jak Inter
Inter zagrał dobry mecz w swoim stylu na dobrym poziomie
witam
może bardziej własciwe słowo to wyrachowanie, czasami ten wynik był lepszy niż gra, ostatnie 2 mecze z Genoa i Bolognom widać było problemy
gdzie tu minimalizm
no nie wiem czy taki minimalizm, potrafiliśmy wbijać po 4 bramki w czterech meczach pod rząd
Druzyna od dłuższego czasu jest przyzwyczajona ze ten minimalizm jest skuteczny w lidze
No ja mam w głowie tyle sytuacji z wczoraj i ciężko mi się skupić na czymś innym
Też ciekawe zjawisko psychologiczne u wielu kibiców teraz można zaobserwować, sezon jest świetny i nie ma na co narzekać, są emocje w trakcie meczu, po meczu człowiek zadowolony i jakoś szybko odchodzi od tych wydarzeń boiskowych, a potem przychodzi takie starcie z Atletico i człowiek nie może emocjami i myślami od tego odejść
Gdyby walczyli, grali swoje, próbowali, nie dawali się tłamsić i przegrali to trudno, ale w takim stylu..
Jest dużo powodów dla których boli ta porażka, mnie najbardziej boli ten brak charakteru i DNA Interu, tego nie było w tym meczu, smutno
Ale też boli porażka, bo każdy z nas doskonale wiedział, że graliśmy na tyle dobrze żeby o coś powalczyć w tym sezonie...
Ja to w sumie mam wyyebane, po tym co pokazali to dla mnie mogą na tym Euro nie grać, szczególnie, że grupa zapowiada się 'wybornie'
Ale reprezentacja wymęczyła emocjonalnie podczas baraży, wydaje mi się, że mnóstwo ludzi podejdzie do tych meczów na chłodno
Jo, za tydzień z Estonią
Jak ktoś ogląda reprezentacje to zostały baraże
Jednak mega szkoda, powinno być więcej ryzyka