
Daniele Adani jest zdania, że Federico Dimarco byłby odpowiedzią na zapotrzebowanie Interu na lewego wahadłowego. Obrońca przebywa obecnie na wypożyczeniu w Hellas Verona.
Dimarco miał swój udział przy obu bramkach we wczorajszym meczu, w którym Hellas odwróciło losy spotkania i wygrało z Parmą 2:1. Boczny obrońca sprokurował samobójczą bramkę Alberto Grassiego oraz asystował przy trafieniu Antoniego Baraka. W tym sezonie zdobył już 3 bramki oraz 4 asysty, co przyniosło mu uznanie jako jednego z najciekawszych młodych obrońców Serie A.
"Dimarco mógłby być ważnym ogniwem w drużynie Conte, mógłby dopełniać ten zespół. Jest nowoczesnym wahadłowym, który gra na wysokim poziomie i ma świetnie ułożoną lewą stopę. Należy go bacznie obserwować, również w kontekście reprezentacji Włoch. Pamiętajmy, że w drużynie Nerazzurrich debiutował pod wodzą Roberto Manciniego".
Włoch dołączył do Hellasu latem na zasadzie wypożyczenia, a w umowie między klubami zawarta została klauzula wykupu wynosząca 4,5 miliona euro, jednak Inter ma również opcję odkupu piłkarza za 6 milionów euro. Chociaż w ostatnim meczu z Lazio Ivan Perisic spisał się bardzo dobrze, to w drużynie z Mediolanu brakuje lewonożnego piłkarza, który mógłby z powodzeniem występować na tej pozycji.
Tymczasem, Hellas Verona zajmuje obecnie 9 miejsce w Serie A, tracąc do Sassuolo jedynie 1 punkt.
Komentarze (9)