
Według telewizji Bandeirantes napastnik wraz ze swoim agentem Gilmarem Rinaldim wsiadł na pokład samolotu, który wyląduje dzisiaj we Włoszech. Wcześniej Rinaldi twierdził, że Adriano wróci do Italii dopiero po świętach, aby obejrzeć kilka meczów w ojczyźnie.
Adriano chce grać i chce to robić w Interze - powiedział Rinaldi dla Calciomercato.it. - Nie ma zamiaru rezygnować z futbolu.
Trudno jednak powiedzieć, czy intencje Interu będą podobne do intencji Adriano. Bardzo możliwe, że klub po kolejnym wybryku piłkarza zdecyduje się ostatecznie zerwać z nim kontrakt.
Komentarze (18)