
Kristjan Asllani strzelił wczoraj piękną bramkę w meczu swojej reprezentacji w eliminacjach do EURO 2024. Po meczu pomocnik Interu rozmawiał z dziennikarzami SuperSport. Oto co powiedział:
- Miałem nadzieję, że piłka sama do mnie trafi. Widziałem, że zawodnicy Wysp Owczych ustawili się głęboko i zdecydowałem się oddać strzał na bramkę. Dzięki Bogu, piłka poszła w dobrym kierunku. Gra w reprezentacji narodowej była moim marzeniem od urodzenia. Dobrze nam idzie. Ta grupa jest bardzo trudna. Widzieliśmy, że Mołdawia wygrała z Polską. Dziękuję trenerowi, że dał mi szansę gry od pierwszej minuty. Wszyscy wiedzą, że bardzo lubię uderzać z daleka. Trzy razy się nie udało, potem przyszło szczęście.
- Co mogę powiedzieć o Lidze Mistrzów? Powinniśmy byli ją wygrać. Mam nadzieję, że będziemy mieli kolejną szansę. Zawsze oddaję serce na boisku. Nadal chcę grać dla Interu, nawet jeśli widzę, z jakimi zawodnikami muszę się mierzyć. Nauczyłem się wielu rzeczy, mimo że grałem niewiele.
Komentarze (4)
Czekam na podpisy Basto,Hakana i transfer obroncy oraz napastnika.
W dupie mam SMS i Fratesiego chyba ze kosztem wylacznie Mikiego.
Pomoc to nasza najmocniejsza formacja w porownaniu do obrony i ataku.Marotta bylby mniej naiwny to bylo by 60mln za Skriniara na zakupy i mielibysmy Dybale w odwodzie czy to w skladzie czy do handlu.Twraz mamy okragle zero i to glownie zasluga jego kunsztu