Kristjan Asllani dołączył wczoraj na zasadzie wypożyczenia do Interu. Albańczyk udzielił pierwszego wywiadu, którego treść ukazała się na oficjalnej stronie internetowej włoskiego klubu. Oto jego treść:
Witamy w Interze Kristjan. Jak się czujesz po dołączeniu do klubu?
- To niesamowite uczucie. Mam dopiero 20 lat i możliwość reprezentowania takiego klubu jest czymś naprawdę wyjątkowym. Nie mogę doczekać się rozpoczęcia sezonu i postaram się w nim dać z siebie wszystko.
Masz ciekawą historię. Urodziłeś się w Albanii, ale w młodym wieku przeprowadziłeś się do Włoch, gdzie dorastałeś. Czy kiedykolwiek wyobrażałeś sobie, że dotrzesz do tego momentu?
- Nigdy nie sobie tego nie wyobrażałem. Wyjechałem z Albanii, kiedy miałem dwa lata i przyjechałem do Włoch. Całą edukację ukończyłem we Włoszech oraz tutaj uczyłem się gry w piłkę. Nigdy sobie nie wyobrażałem, że wszystko się tak potoczy.
Ludzie, którzy widzieli jak dorastasz mówili, że masz piłkę przyklejoną do nogi. Kim byli Twoi piłkarscy idole z dzieciństwa? Jak przedstawiłbyś swoją charakterystykę piłkarską?
- Nie mogę powiedzieć, że mam jakiegoś konkretnego idola, ale to prawda, że zawsze miałem przy sobie blisko piłkę. Oglądam tyle spotkań, ile tylko mogę, ponieważ staram się podpatrywać najlepszych pomocników i czerpać z nich inspirację. Lubię to robić. Teraz będę miał okazję grać u boku Marcelo Brozovicia, który jest niesamowitym pomocnikiem.
Jesteś naprawdę młody, a w piłce zaszedłeś już daleko. Zadebiutowałeś w Serie A dopiero w tamtym sezonie, ale zdążyłeś zaliczyć parę świetnych spotkań, przez co Inter zdecydował się, żeby podpisać z Tobą kontrakt. Jakie są Twoje cele? Co chciałbyś osiągnąć?
- Nie mam teraz żadnych konkretnych celów. Robię wszystko krok po kroku, ale naprawdę jestem szczęśliwy z tego, że zadebiutowałem w młodym wieku. Chciałbym podziękować Empoli. Dużo zawdzięczam temu klubowi, ale teraz jestem w Interze i chciałbym dać tutaj z siebie wszystko.
W ostatnim sezonie Twój pierwszy gol padł na Giuseppe Meazza w meczu przeciwko Interowi. Czy możesz powiedzieć, że łączy Cię z Interem jakaś więź?
- Może, to prawda. Zdobyłem pierwszego gola na Giuseppe Meazza i byłem zachwycony z tego powodu. Teraz może jestem nawet szczęśliwy.
Komentarze (0)