
W poniedziałek zapadła przełomowa decyzja o sprzedaniu Interowi i Milanowi Stadio Giuseppe Meazza oraz terenów mu przynależnych. Mediolańskie kluby chcą na tym terenie wybudować nowy stadion i znacznie przeobrazić obszar dzielnicy San Siro.
Cały projekt wiąże się oczywiście z dużymi kosztami. Jak podaje portal Il Sole 24, wielkie banki już zaczęły wyrażać gotowość do pomocy w sfinansowaniu całego przedsięwzięcia. Media podają, że w grze są amerykańskie Goldman Sachs, JP Morgan oraz Bofa Merill Lynch. Gotowość wyraża także japońskie Mitsubishi Ufj Financial Group oraz włoskie BancoBPM. Zakłada się, że finansowanie ma sięgnąć kwoty rzędu 1,2 mld euro.
Jak podaje Il Sole 24, wiele zależy od całkowitych zobowiązań, które staną się jasne w najbliższych miesiącach. W tej chhwili założenia przewidują koszt projektu na poziomie 1,3-1,5 mld euro. Struktura finansowania ma przybrać typową formę dla tego typu inwestycji, a do życia ma zostać powołana spółka, w której oba kluby będą miały po 50% udziałów. Nowy stadion ma stanąć na gruzach Stadio Giuseppe Meazza, którego wyburzenie ma kosztować około 135 mln euro.
Na początku przyszłego roku powinien zostać przedstawiony kompletny plan na podstawie którego bank udzieli finansowania. Mówi się, że będzie to jednak bank amerykański ze względu na pochodzenie funduszy zarządzających Interem oraz Milanem. Już teraz przewiduje się, że same przychody ze stadionu z nawiązku będą pokrywać spłatę zadłużenia w ciągu kilku lat. Kluby liczą, że ich dotychczasowe przychodu ze stadionu zostaną podwojone i wyniosą po 160 mln euro.
Komentarze (0)