
Karuzela związana z transferem Lautaro Martineza trwa w najlepsze. Dziś Mundo Deportivo przynosi nam kolejne wieści z tych negocjacji.
Inter nadal nie zamierza się ugiąć i twardo stoi przy swoim, żądając za napastnika 111 mln euro. Barcelona, aby obniżyć tę cenę, zamierza zaoferować Juniora Firpo oraz 70 mln euro. Katalończycy wyceniają swojego urodzonego w 1996 roku obrońcę na 41 mln euro. Firpo pozyskali z Realu Betis 18 mln euro + 12 mln w bonusach i uważają, że zawodnik idealnie pasowałby do taktyki Antonio Conte. Działacze i trener Interu myślą, że profil młodego obrońcy jest bardzo interesujący, ze względu na młody wiek, umiejętności techniczne oraz duży potencjał do rozwoju.
Wygląda na to, że Firpo może być tym zawodnikiem, który zostanie włączony w transfer. Aspektem, który dzieli Inter i Barcelonę i przy którym Inter nie zamierza ustąpić, jest zatem część finansowa negocjacji, bowiem kwota 70 mln euro jest dla klubu z Mediolanu za niska.
Komentarze (20)
No bez jaj