
Alessandro Bastoni na gali „Gran Gala del Calcio” udzielił wywiadu dla Sky Sport. Włoski obrońca odpowiedział w nim na pytania związane z pracą Simone Inzaghiego w Interze, zbliżającym się Euro 2024 oraz związane z obecnym sezonem w wykonaniu Nerazzurrich.
- Bolało mnie to, że przegapiłem kilka ostatnich spotkań w reprezentacji i Interze. Nie było łatwo oglądać moich kolegów z drużyny z pozycji kibica. Wrócę w tym tygodniu na mecz z Udinese, czuję się już dobrze.
Czy to najlepszy okres w czasie pracy Simone Inzaghiego w Interze?
- Tak, znaleźliśmy swoją świadomość. Jesteśmy razem od kilku lat, to pomaga. Finał w Stambule dał nam impuls. Czujemy się dobrze i chcemy grać tak dalej.
Czy staliście się potęgą we włoskim futbolu?
- Z pewnością jesteśmy świadomi naszych możliwości, ale wiemy też, że gdybyśmy opuścili gardę przegramy lub zremisujemy, tak jak to miało miejsce w meczach z Bologną czy Sassuolo.
Euro 2024 ze Spallettim zapowiada się w kadrze z wieloma młodymi zawodnikami.
- Jesteśmy młodą drużyną. Wielu z tych piłkarzy było w kadrze nawet trzy lata temu. Miałem wtedy marginalną rolę w zespole. Wiele nauczyłem się od Bonucciego i Chielliniego. Chcę się dobrze spisać na Euro.
Czy Inter jest obecnie silniejszy od tego z zeszłego sezonu? Latem panował wobec tego sceptycyzm…
- Prawdopodobnie również byliśmy sceptyczni, ponieważ nie wiedzieliśmy co nas czeka. Nowi piłkarze doskonale zadomowili się w środowisku Interu. Jesteśmy zadowoleni z nowych nabytków. Jesteśmy zjednoczeni, to jest sekret dobrych wyników. Na pytanie czy jesteśmy silniejsi czy nie odpowie boisko. Razem jesteśmy silni.
Komentarze (1)