
Ekspert finansowy z Sole24Ore, Marco Belinazzo, wypowiedział się dla Sky Sport na temat sytuacji finansowej Interu.
Oto wypowiedź:
To skomplikowana sytuacja, która martwi wiele klubów, nie tylko włoskich. Inter osiągnął rekordową stratę, a właściwie to pandemia spowodowała tą stratę. Sprzedaże Hakimiego i Lukaku nie są zawarte w tym raporcie i zostaną ujęte w następnym sprawozdaniu finansowym. Do tego dołożymy kolejne 30 mln euro z czystek kontraktowych, których dokonał Inter wypuszczając Conte i jego sztab, Nainggolana i Joao Mario. Pozytywem jest to, że dodatkowo Inter zabezpieczył się finansowo: 75 mln euro od Oaktree wpłynęło w maju, a obligacje na kwotę 400 mln euro zostaną wkrótce zrefinansowane.
Jak Inter poprawi swój wynik finansowy?
Inzaghi powalczy w Champions League, w play-offach Nerazzurrich nie było od 10 lat, no i duże znaczenie odegra podpisany kontrakt na budowę nowego stadionu, ponieważ znaczyć będzie to, że Inter i Milan staną się większymi klubami. Oba kluby muszą dążyć do ekonomicznej niezależności, oba zostały dotknięte przez pandemię, która zabrała im przychody w najważniejszych momentach.
Czy mozemy patrzeć na przyszłość z optymizmem?
250 mln euro straty to obrazek przeszłości, który także tłumaczy niektóre sytuacje na rynku transferowym takie jak sprzedaże, czy redukcję płac o 15%. Dzięki sponsorom Inter wzbogaci się o około 30 mln euro rocznie, a to ważne dodatkowe środki, co oznacza, że przyszłość Interu powinna prezentować się spokojnie i jeśli w przyszłości dojdzie do jakiś sprzedaży to będą to wybory klubu, a nie przymus. Na tą chwilę z tego co rozumiem zarząd nie chce sprzedawać nikogo więcej i ochronić najważniejsze układanki tej drużyny takie jak Lautaro.
Komentarze (7)
Trzymam kciuki aby przewidywania Pana Bellizano się spełniły .