
Poniżej prezentujemy wypowiedzi z obozu Interu Mediolan po niedzielnym spotkaniu z Juventusem, zakończonym bezbramkowym remisem.
Rafael Benitez: Zagraliśmy dobrze w środowy wieczór z Werderem i dziś postawiliśmy na tą samą jedenastkę, jednak opuściło nas szczęście, ponieważ bardzo szybko kontuzji doznał Biabiany i musieliśmy dokonać zmiany. Uważaliśmy, że powtarzając pomysły zastosowane w Lidze Mistrzów, pozowali nam to wygrać także dzisiejszego wieczoru. Dwóch naszych zawodników odniosło kontuzje, co nieco pokrzyżowało nam plany, musieliśmy przeprowadzić wymuszone zmiany, a to nigdy nie ułatwia sprawy. Milito powrócił do gry po problemach z noga, jednak mimo to jestem zadowolony z pracy, jaką wykonał na boisku, wypracował między innymi dwie dobre okazje do strzelenia bramki. Mogę być zadowolony z występu mojej drużyny, ale oczywiście mogliśmy ten mecz wygrać. Coutinho? To młody utalentowany zawodnik, dzisiaj pokazał się z dobrej strony, z pewnością nie jest to piłkarz dobrze czujący się w defensywie, jednak w ataku może zrobić różnicę. Nasza ławka jest zbyt krótka? Kilku naszych zawodników jest kontuzjowanych, kiedy powrócą do pełni sił Pandev, Motta, czy Zanetti, wówczas nasza sytuacja będzie lepsza.
[hide]
Marco Tronchetti Provera: Obejrzałem ciekawy mecz i myślę, że wszyscy, którzy śledzili to spotkanie mogą być usatysfakcjonowani z poziomu widowiska. Uważam, że dla Juventusu jest to cenny punkt, Inter z kolei stracił okazję na zwycięstwo, ale powtarzam, że był to dobry mecz. Poprawne zachowanie zawodników na boisku spowodowało także spokojną atmosferę na trybunach. Dzisiejszy remis jednych zadowala, innych nie za bardzo, ale wszystko jest w porządku. Juventus sprawiał nam wiele problemów po kontratakach. Inter także rozegrał dobre zawody, mimo że nie wszyscy zawodnicy byli w optymalnej dyspozycji, na przykład Milito musiał pojawić się na placu za kontuzjowanego Biabianego, a przecież sam dopiero, co powrócił do gry po urazie. Czy obawiamy się Milanu? Często słyszę, że jest to główny faworyt do scudetto, więc jesteśmy tu, aby ich pokonać… .
Ivan Cordoba: Moja zmiana? Poczułem ukłucie w udzie, lekarz powiedział mi, że w tej sytuacji ciężko będzie mi kontynuować grę, w poniedziałek przekonamy się, co dokładnie mi dolega. Dzisiaj widzieliśmy wyrównane spotkanie, obie drużyny wyszły na boisko zrealizować swoje założenia: my staraliśmy się grać bardziej otwarcie, jednak Juventus dobrze się bronił, mimo to zdołaliśmy stworzyć kilka groźnych sytuacji. Z cała pewnością dwie wymuszone zmiany nieco pokrzyżowały nasze plany. Pozytywne jest to, że za nami bardzo udany wieczór z piłkarskiego punktu widzenia. Mamy jeden punkt więcej i walczymy dalej o nasze cele. Jeśli był dziś zespół, który zrobił wszystko, aby wygrać to spotkanie, to był to Inter: nie martwi nas to, że wyprzedza nas inny zespół, jeżeli będziemy grać tak jak dzisiaj, nie będziemy mieli problemów. Teraz mam nadzieję, że podczas przerwy na reprezentacje zdołam wrócić do pełni sił.
Dejan Stanković: Pokazaliśmy dziś dobrą piłkę wszystkim tym, którzy oglądali mecz Inter-Juventus. Także arbiter spisał się bardzo dobrze. Było to bardzo dobre spotkanie pod względem taktycznym, wiele się działo na boisku, a nie jest łatwo grać cały czas na najwyższym poziomie, kiedy mecze rozgrywane są co trzy dni. Teraz czekają nas mecze w reprezentacjach i na samą myśl czuję się zmęczony, ale dobrze jest, jak jest. Dzisiaj kilkakrotnie byliśmy bardzo bliscy strzelenia bramki, ale ostatecznie nie zdołaliśmy pokonać bramkarza rywali. Żaden sezon nie jest podobny do pozostałych: w minionych latach udawało nam się uciekać rywalom w pierwszych kolejkach, ale później w trakcie rozgrywek ten dystans się zmniejszał, teraz liga jest bardziej wyrównana i jest to lepsze rozwiązanie.
Komentarze (10)
Eto czarował znowu szkoda, ze potem musiał przesunac sie na lewą, moze jakby został na srodku byśmy wygrali.
1. Z czego jest zadowolony?<br />
2. Co zrobił z Maiconem, najbardziej ofensywnym obrońcą świata...?
<br />
Rozumiem, że będziemy grać teraz jak coś nam raz wyjdzie to gramy identycznie do momentu aż nie wyjdzie, z tego co wiem przeciwnicy grają różny football i grać to samo na każdego jest chyba w nowoczesnej piłce przegięciem... <br />
<br />
Poza tym nie "uważaliśmy" tylko "uważałem" bo trener jest od taktyki i to on nakreśla grę, a jak robisz to Benio z całym zespołem to wolę, żeby to robił Zanetti, większa szansa na sukces... <br />
<br />
Jesteś zadowolony to bardzo fajnie, ale wielu jest innego zdania, poza tym kiedy ten człowiek nie jest zadowolony...