
Trener mediolańskiego Interu - Rafa Benitez odpowiadał dziś na antenie Inter Channel na pytania nadesłane droga mailową przez kibiców. Oto najciekawsze fragmenty rozmowy:
Jesteś zmartwiony sytuacją w Interze?
"Jestem zapracowany. Myślę, że drużyna może poprawić się jeszcze o 40 procent."
Tak więc do niedzieli oglądaliśmy Inter grający na 60% swych możliwości?
"Fizycznie i taktycznie drużyna może poprawić się jeszcze o wiele. Dziś rano przed przyjazdem do ośrodka treningowego oglądałem nasz mecz robiąc przy tym notatki. Według mnie możemy się poprawić. Nie jestem zmartwiony, co więcej jestem bardzo zadowolony. Jasnym jest, że możemy się poprawić, właśnie dlatego jestem zajęty pracą na boisku."
Jak ważna jest gra w powietrzu w nowoczesnym futbolu oraz jak ważna jest ona dla dzisiejszego Interu?
"We Włoszech jest to mniej ważny element gry niż w Anglii. Jasne jest, że jeśli weżmiemy pod uwagę Coutinho, Biabianego, Eto'o i Sneijdera to ten element nie będzie robił różnicy, ale z Lucio, Samuelem i Cordobą może być ważny. Piłka włoska nie jest taka sama jak angielska, jednak zawsze dobrze jest mieć piłkarzy groźnych w powietrzu. Coutinho, Biabiany, Eto'o oraz Sneijder może robić różnicę w grze piłką po ziemi, należy więc pamiętać że potrzebna jest równowaga pomiędzy różnymi fazami gry."
Twoje pierwsze oceny? Według mnie jest pozytywnie, choć "strzały w Beniteza" w prasie są już często praktykowane...
"Zauważyłem, że po meczu z Bari już mówiło się o ucieczce Interu. Później przegraliśmy z Romą i słyszeliśmy o kryzysie. Następnie wygrywamy z Werderem i mówi się, że to Inter najsilniejszy, Inter który gra lepiej... Nauczyłem się, że należy być spokojnym, że nie można martwić się ocenami, które każdego tygodnia mogą się zmieniać. Tak własnie muszę do tego podchodzić, aby mieć pewność że zmierzam w dobrym kierunku. Myślę, że jesteśmy na właściwej drodze, nie zapominajmy że to drużyna która wygrała wiele, zmieniła trenera i musiała od razu rozegrać dwa finały. Jestem spokojny, myślę że możemy w dobry sposób kontynuować."
[hide]Jaka są różnice pomiędzy prasą we Włoszech, Hiszpanii i Anglii?
"W Hiszpanii sytuacja jest taka sama, jest kilka dzienników krajowych oraz inne bardziej zbliżone do Barcelony, Valencii czy Realu, w związku z czym robią między sobą małą wojnę. W Anglii mamy gazety z Londynu, Liverpoolu czy Manchesteru, ale nie ma żadnego specyficznego dziennika sportowego. Jest inaczej, tam mówi się o wielu innych rzeczach natomiast o piłce tylko po meczach."
Czego oczekujesz po zbliżającym się meczu z Tottenhamem w Lidze Mistrzów i jak oceniasz ten klub? Jakie wrażenie robi na Tobie Gareth Bale?
"Tottenham to silna drużyna, jest szybka i ma w sobie odpowiednią jakość i pasję jaką zawsze mają angielskie zespoły. To będzie trudne spotkanie. Tottenham ma w swoim zespole tak jakościowych piłkarzy jak Crouch, Robbie Keane - miałem do dyspozycji w Liverpoolu, radzący sobie bardzo dobrze Bale, który grał jako boczny obrońca a obecnie jest skrzydłowym. To bardzo niebezpieczny zespół, ponieważ jest bardzo szybki szczególnie podczas wyprowadzaniu kontrataku."
Kilku ich piłkarzy będzie zawieszonych jak na przykład Roman Pavlyuchenko...
"Myślę, że większe problemy będą mieć ze środkowymi obrońcami, ponieważ niektórzy z nich mają kontuzje. Natomiast z przodu posiadają piłkarzy, którzy zawsze potrafią radzić sobie dobrze."
Alessandra zauważyła, że kiedy zakładasz kolorowy krawat Inter zawsze wygrywa, natomiast kiedy wybierzesz ten ciemny mecze kończą się remisem lub porażką.
"Tutaj mamy problem. Kolor Liverpoolu to czerwony, więc zawsze zakładałem czerwony krawat. Tam rywalizowaliśmy z Evertonem, którego barwy są niebieskie. Kiedy przybyłem do Mediolanu podczas prezentacji otrzymałem dwie koszulki - jedną czarnoniebieską i jedną białą. Mojej córce Agacie, która ma osiem lat, nie mogłem podarować tej pierwszej, ponieważ zawiera kolor Evertonu, więc musiałem dać jej tą białą. Innego dnia poszedłem kupić parasol. Miałem wybór pomiędzy czerwonym, niebieskim i zielonym. Agacie podobał się ten czerwony, jednak stwierdziła że nie może go wybrać, gdyż Inter jest niebieski, jednak biorąc pod uwagę, iż niebieski jest także kolorem Evertonu wybrała ten zielony. Co z krawatem? Zobaczymy..."
W Rzymie przegraliśmy, ponieważ arbiter odgwizdał rzut wolny na korzyść Romy, choć powinien był nakazać wznowienie gry przez Inter. Jednak dlaczego w tym momencie na boisko nie wszedł natychmiast Mariga?
"Był gotowy do wejścia, jednak nie mieliśmy czasu na zmianę, gdyż Roma rozegrała stały fragment gry bardzo szybko."
Czy w trakcie meczu z Juventusem myślałeś o wpuszczeniu na boisko Davide Santona w roli skrzydłowego?
"Tak jak zrobiłem w Palermo. To jedna z możliwości, jednak było to trudne. Na boisku mieliśmy takich piłkarzy jak Eto'o, Coutinho czy Sneijder i zamienienie ich na obrońcę, nawet w bardziej ofensywnej roli nigdy nie jest łatwe. Davide może grać na tej pozycji, ale w niedzielę potrzebowaliśmy obrońcy, który mógł grać bliżej środka i atakować Krasica nie pozwalając mu na zbyt długie utrzymywanie się przy piłce. Wiem, że Davide grał też w roli skrzydłowego w sektorach młodzieżowych i wypróbowanie go w tej roli jest jedną z możliwości, które mam w głowie."
Kibic prosi Cię o wygranie klubowych mistrzostw świata i przestrzega przed zlekceważeniem meczu półfinałowego, który w ostatnich latach często dostarczał niespodzianek.
"Kiedyś grało się tylko jeden mecz, teraz w programie są dwa. Zwykle oczekuje się, że ten turniej będzie łatwy, jednak on zawsze kryje w sobie pewne zagrożenia. Z Liverpoolem wygraliśmy półfinał, aby później przegrać w finale z Sao Paolo. Drużyny z tego kontynentu podchodzą do tych spotkań z nastawieniem, iż jest to dla nich najważniejsze trofeum."
W wielu ligach europejskich na pierwszym miejscu znajdują się drużyny, których nikt się tam przed sezonem nie spodziewał. Na przykład we Włoszech lideruje Lazio. Co o tym myślisz?
"Kilka dni temu czytałem w hiszpańskiej gazecie, że drużyny których piłkarze dotarli do dalszych faz mistrzostw świata mają wielu kontuzjowanych graczy. Po każdych mistrzostwach świata, największe kluby posiadające największą ilość reprezentantów mają sporo problemów."
Jak czuje się Julio Cesar?
"Dla mnie to wspaniały bramkarz, potrafi także bardzo dobrze grać nogami. Jest inteligentny."
Niektórzy najlepsi gracze Interu wydają się dawać z siebie mniej niż w poprzednim sezonie.
"Brazylijczycy wrócili późno z mistrzostw świata, Sneijder dopiero na początku sierpnia. To normalne, że potrzebują trochę więcej czasu. Kto zna się na piłce i patrzy na przygotowania zespołu wie o tym."
Santon jest już w pełni zdrowy?
"Tak. On także na początku był kontuzjowany i nie mógł uczestniczyć w przygotowaniach do sezonu z drużyną. Teraz może pracować bez przerwy i jesteśmy z tego powodu zadowoleni. Radzi sobie bardzo dobrze."
Kiedy wróci Javier Zanetti?
"Podczas tej przerwy na mecze reprezentacji może pracować ze spokojem, dzisiaj odbył pierwszy trening w piłkarskich butach."
Co podoba Ci się najbardziej w Mediolanie?
"Zwiedzałem Mediolan w pierwszych tygodniach mojego pobytu. Miasto jest ładne, jednak najwięcej czasu spędziłem tutaj w ośrodku treningowym. Najmniej w pierwszych tygodniach pobytu we Włoszech podobała mi się biurokracja. Trudno jest wyrobić potrzebne dokumenty."
Twoje pytanie do kibiców?
"Szczerze mówiąc nic nie przychodzi mi do głowy, jednak kibice bardzo mi pomagają. Zawsze są blisko zespołu, a to bardzo ważne."
Różnica między Interem i innymi kandydatami do scudetto trochę się zmniejszyła?
"Nie jest łatwo kiedy drużyna wygrywa tak wiele. Miałem to samo doświadczenie w Valencii. Klub i kibice myślą, że może być tak samo jak wcześniej, podczas gdy inni muszą się wzmacniać, więc kupuja solidnych graczy. Różnica więc mogła się zmniejszyć, jednak powtarzam, że nasza drużyna wciąż może się poprawić, może jeszcze o wiele dojrzeć. Teraz musimy obrać odpowiednie nastawienie: jesteśmy najsilniejsi i musimy to pokazać na boisku. Jeśli do tej jakości, która ma Inter, dodamy postępy taktyczne, to znów będzie zespołem zwycięskim."
Wygrałeś z Valencią mistrzostwo, mimo iż nie posiadałeś prawdziwych napastników. Ważniejszy jest system gry czy takie poukładanie piłkarzy, aby wyciagnąć z nich jak najwięcej jakości?
"Różnica może ukazywać się nie w tym, że posiadasz piłkarza który strzela wiele bramek, ale w tym że wielu piłkarzy je zdobywa. Milito, Eto'o, Sneijder, Coutinho, Biabiany czy Stankovic, który posiada znakomite uderzenia bądź też Cambiasso, który w meczu z Juventusem trzy razy kończył akcje - każdy z nich może zdobywać bramki. Wszyscy muszą znajdować się w odpowiednim miejscu na boisku i w odpowiednich warunkach do zdobycia gola. Czasami różnice może zrobić także nieruchoma piłka, na przykład rzut rożny."
Francesco chciałby wiedzieć, dlaczego nie powołasz Davida Suazo, jeśli są problemy z Sulley'em Muntarim...
"Uśmiecham się ponieważ, gdy na boisku są Eto'o i Milito, mówi się że mamy problemy z odpowiednim ustawieniem ataku... Wyobrażacie sobie co by było gdybyśmy mieli jeszcze jednego napastnika? Muntari? Nie ma żadnego problemu. Zawsze powtarzam, że jedenastu gra, siedmiu zasiada na ławce. Inni muszą czekać na swoją szansę i ciężej pracować podczas treningów."
Możliwe, że zobaczymy Inter z "rombem" w środku pola?
"Dobrze radziliśmy sobie w 4-2-3-1 także z Coutinho i Biabianym na skrzydłach, później zobaczymy co wydarzy się w trakcie sezonu."
Jak czuje się Walter Samuel?
"Na razie pracuje indywidualnie, ale idzie mu bardzo dobrze. Podobnie jest w przypadku Pandeva, Biabianego i Zanettiego. W przypadku Thiago Motty myślę, że będziemy potrzebować jeszcze kilku tygodni. Pograł już trochę w piłkę, jednak musi wciąż pracować."
Komentarze (3)