Prawdopodobieństwo wykupu przez Inter Rolando maleje.
Według portugalskiej gazety A'Bola, Porto wciąż odmawia przyjęcia oferty niższej niż 5 mln euro, a Inter nie zamierza zapłacić więcej niż 3,5 miliona. W tym momencie w negocjacjach jest sytuacja patowa, żadna ze stron nie godzi się na ustępstwa. Duże znaczenie ma również to, że nowy trener FC Porto, Julen Loetegui widziałby w swojej drużynie Rolando i zdecydowanie sprzeciwia się jego sprzedaży.
Komentarze (26)
O takich rekinach finansjery jak Ty pisałem wcześniej.
pazinni1992: Rok temu nikogo nie było jeszcze zakontraktowanego w Interze. Teraz przynajmniej jest Vidić. Po za tym te konkretne nazwiska to Schelotto i Rocchi Bo takich piłkarzy zwykł ściągać Inter w ostatnich latach prezydentury Morattiego. Weź człowieku się nie ośmieszaj.
ale barany
i co bedziemy grac 3 w obronie, Vidic Rano i JJ, kazdy wie jak nasza obrona wyglada jak graja na raz Rano i JJ, dziura na dziurze
w tym ustawieniu musi byc 2 doswiadczonych obroncow, i jeden mlody
Ale na wykupienie ogórów z współwłasności to kasa była. Szarpać się o 1,5M przy takim graczu. To jest po prostu kpina. Nie kupią go i jeszcze wezmą i wyskoczą z jakimś Britosem zaraz ;/ To Chivu więcej ciągnął za leżenie w łóżku. I co oni zrobią z tym zaoszczędzonym 1,5M DO Valona dołożą? Albo na innego asiora. Dziw bierze, że Kuzmy nie chcą wepchnąć do Porto.
Tylko proszę niech jakiś rekin finansjery zaraz nie napisze, że dobrze, że targujemy się o 1,5M, bo w tej sytuacji to jest cyrk, a nie ekonomiczne podejście, bo te 1,5M to można sępić na czymś innym, a nie na najlepszym obrońcy zeszłego sezonu w Interze.