Po pełnym emocji spotkaniu, Inter pokonał 3-2 Borussię Moenchengladbach. Gole dla Nerazzurri zdobyli Matteo Darmian oraz Romelu Lukaku (2). Dzięki temu zwycięstwu, mediolański klub w dalszym ciągu pozostał w grze o awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Nerazzurri od 1. minuty wyglądali w tym spotkaniu lepiej. W szeregach drużyny widać było przede wszystkim dyscyplinę taktyczną i chęć walki. Drużyna z Mediolanu swoich szans upatrywała przede wszystkim w szybkich kontratakach, które napędzane były od razu po odbiorze piłki. W pierwszych minutach gry swoje okazje miał Lautaro Martinez, ale wynik meczu otworzył w 17. minucie Matteo Darmian, który po szybkiej i widowiskowej akcji oraz po otwierającym drogę do bramki podaniu Roberto Gagliardiniego wpakował piłkę do siatki.
Nerazzurri ruszyli po drugiego gola i co rusz próbowali wyprowadzić szybki atak na bramkę strzeżoną przez Sommera. Przed szansą ponownie stanął m.in. Martinez, który skutecznie zatrzymany został przez bramkarza gospodarzy. Borussia obudziła się w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. Na każdą próbę niemieckiej drużny skutecznymi interwencjami odpowiadał Samir Handanovic. Słoweński bramkarz był jednak bezradny w ostatnich sekundach przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry, a po ładnym dośrodkowaniu Valentino Lazaro wyrównującego gola strzelił Plea.
Na początku drugiej części gry dwie groźne okazje stworzyli sobie gospodarze, ale w tych sytuacjach nie zdołali skierować piłki do siatki. Inter odpowiedział groźną akcją Lautaro Martineza, który uderzył zza pola karnego i obił słupek. W 64. minucie Nerazzurri wyszli na prowadzenie, a bramkę w swoim stylu zdobył Romelu Lukaku, który wpadł z futbolówką w pole karne i strzałem w długi róg nie dał szans bramkarzowi. Belg kilka minut później podwyższył prowadzenie wykorzystując dogranie Achrafa Hakimiego. Marokańczyk wszedł wcześniej na plac gry w miejsce Darmiana i został w tej akcji uruchomiony na prawym skrzydle poprzez fantastyczne zagranie Alexisa Sancheza. Chilijczyk kilkadziesiąt sekund został jednak negatywnym bohaterem akcji, w której w środku pola stracił piłkę, a następnie wypuszczony na wolne pole Plea po raz drugi w tym meczu pokonał Handanovicia.
W 83. minucie coraz mocniej napierający gospodarze doprowadzili do wyrównania, ale ostatecznie po interwencji systemu VAR, sędzia nie uznał tej bramki i w dalszym ciągu na prowadzeniu w tym meczu był Inter. Wraz z upływem końcowych minut gra zdecydowanie zaostrzyła się, a akcje przenosiły się spod jednej bramki, na drugą. Ostatecznie, po sześciu minutach doliczonego czasu gry sędzia zagwizdał w tym meczu po raz ostatni i Nerazzurri wyszli zwycięsko z tego niezwykle emocjonującego starcia.
Borussia MG (4-2-3-1): Sommer; Lainer, Ginter, Jantschke, Wendt; Kramer, Neuhaus; Lazaro, Stindl, Thuram; Plea
Ławka rezerwowych: Sippel, Grün, Traoré, Poulsen, Lang, Benes, Reitz, Zakaria, Herrmann, Wolf, Traoré, Embolo
Trener: Rose
Inter (3-5-2): Handanovic; Skriniar, De Vrij, Bastoni; Darmian, Barella, Brozovic, Gagliardini, Young; Lukaku, Lautaro Martinez
Ławka rezerwowych: Radu, Stankovic, Ranocchia, D'Ambrosio, Hakimi, Sensi, Eriksen, Perisic, Sanchez
Trener: Conte
Komentarze (82)
a ty co się personalnie udzielasz do mojej osoby?
naucz się czytać ze zrozumieniem to pierwsze.
po ostatnim meczu LM ponad 3/4 komentarzy Conte wy.pie.
rdalaj, teraz? wystarczy zobaczycz. trzeba być wiarygodnym w tym, co się pisze.
tutaj jakaś fala dzieciaków, sezonowców się chyba pojawiła.
@Guarin nie szukaj zaczepki, tyko naucz się czytać ze zrozumieniem, też Ciebie ego przerasta? i proszę cofnij te słowa - od nienawiści nic dobrego tutaj się nie urodzi.
jestem z tym klubem od ponad 20 lat i dalej będę.
FORZA INTER !💙💙💙
nie chyba, tylko na pewno, więc przeproś za infantylne wyzwiska.
Ciekawe jak długo utrzymamy taka dyspozycję.
3:00
nie no jak się okaże że Javier ma astme, z tą astmą tak ganiał niczym koń wyścigowy, to już całkiem będę uważał go za supermana
Minusem jest jednak postawa Lautaro + lewe wahadło. Prawe obecnie zabezpieczone Darmianem i Hakimim - lewe wygląda marnie i tu zimą powinno coś się wydarzyć w pierwszej kolejności.
sezonowcy, chorągiewki czy dzieciaki?
Brawo za zwycięstwo, raduje się me - Lukaku MVP !💙
Ktoś wcześniej wspomniał z kim graliśmy, wyjściowy skład optymalny [brakowało klauna-irokeza].
najlepsi gracze w wyjściowej 11stce. ustawieni po raz kolejny trójką z tyłu przez tego frajera Antonio C.
powtórzę i oby to stało się jak najszybciej : Conte wy.p.ie.rdalaj !🙏
jaka niepewność?
jaki chwilowy brak koncentracji?
jaki brak wykończenia?
leci nasz mentalny krul z nami prawie 2 sezon, tutaj nie ma miejsca na wymówki. dostał co chciał, a fartem chwilowy progres.
ja nie mam zamiaru tracić nerwów na ostatnie minuty na decyzję VARu czy był spalony czy nie i od tego zależy nasz awans w LM...
to jest niezdrowe.
odejdź i pokaż, że masz jaja, albo zniszczysz Nasz ukochany klub do końca i będziemy się odradzać kolejne x lat.
niszczysz kreatywność ty pajacu, rozumiesz?
Eriksen i Hakimi - to zloto, klasa swiatowa.
czas na kogoś MYŚLĄCEGO, a nie ograniczonego na punkcie swojego ego.
taktykę się ustawia pod piłkarzy, nie na odwrót, ale do ciebie to nie dociera głąbie.
czwórka z tyłu + wykorzystanie kreatywności Eriksena i Hakimiego to zadanie dla nowego trenera, ty tego nie pojmiesz.
my nie mamy swojego nieszablonowanego stylu, z dryblingami, grą kombinacyjną na całym boisku. śmieją się z Nas.
Won Conte!
p.s. brawa dzisiaj dla całej druzyny, Lautaro - chyba czas przemyśleć pewne rzeczy, bo zaczynam czasamiżałować, że za Ciebie nie gra Icardi...
FORZA INTER !💙💙💙
Swoją drogą to już kiedyś mówiłem to samo o Lazaro. Piłkarz u nas nie miał życia bo nie bylo kto to ubezpieczyć z tyłu. A w ataku robi dużo wiatru.
Gdyby bramka dla BM została uznana to Conte (i jego forumowi wielbiciele) płakaliby znowu o 'wielkim pechu' albo innej niesprawiedliwości. Swoją drogą to, jak ustawili się w obronie to był dramat. I błędy Sancheza oraz Younga to kolejny dramat.
Pewnie znajdą się tacy, co zarzucą mi malkontenctwo, ale liczenie na matematykę mnie nie przekonuje w tym 'wielkim projekcie'. Gramy jak równy z równym z SIÓDMĄ drużyną Bundesligi, która traci w lidze bramki w takiej ilości, jak je zdobywa. Mecz dominowaliśmy tylko momentami, z chwilą gdy piłka przechodzi w posiadanie drużyny przeciwnej to w takiej Borussi widać więcej błysku i nieprzewidywalności, niż u naszych. Nawet przechodząc do następnej rundy zostaniemy rozwałkowani...
wiadomo, kontuzje, Covid, dziwne rzeczy się dzieją w tabeli seria a-więc tu jest ok
ale jednak rozwalając Szachtar 5-0, mając BM w grupie liczyłem,że po 5 meczach LM, będzie minimum 8 pkt
co nie zmienia faktu,że wczorajszy mecz cieszy
Sanchez mógł otworzyć Hakimiego a poszła z tego bramka dla Niemców .
Ostatnie 10 min to nerwy, widać, ze brakuje ogrania w takich meczach i spokoju .
Lukaku Master 🖤💙
Nie wszystko zależy od nas, ale póki piłka w grze trzeba walczyć o awans
Poprawa, ktorej sie nie spodziewalem.
Daleko nam jednak do dobrze, to dobitnie chyba podkreslila koncowka.
Younga cos z nami nie ma.
ps. hold Bastoniego dla Maradony w doliczonym tez wow
Lukaku - niesamowity. Wspołczuję trenerowi i obrońcom naszych przeciwników. Gość jest unikalny.