
Podczas oficjalnej prezentacji Jonathana na konferencji prasowej obecny był również Marco Branca, który odpowiedział na kilka pytań dotyczących mercato:
- Kupno Jonathana było podyktowane tym, że chcemy mieć silny zespół na wszystkich pozycjach, który będzie w stanie rywalizować przez cały sezon na wszystkich frontach. Sprowadzenie go nie ma nic wspólnego z rzekomą sprzedażą Maicona – Jonathan ma po prostu zwiększyć konkurencję w zespole.
- Tevez? Nasze spotkanie na Sardynii było miłe, ale całkowicie przypadkowe. Doszło do niego na plaży, ja już od jakiegoś czasu jestem w Mediolanie, więc kolejnych spotkań nie będzie.
[hide]
- Casemiro i Lucas? Nie złożyliśmy za tych piłkarzy żadnej oficjalnej oferty. To dwaj młodzi, utalentowani piłkarze, którzy już wiele potrafią. Myślę, że wpadli w oko nie tylko działaczom Interu, ale my nie rozpoczęliśmy żadnych negocjacji w ich sprawie.
- Wczorajsze spotkanie z dyrektorem sportowym Genoi? Nie rozmawialiśmy ani na temat Thiago Motty, ani Palacio. Było to kolejne miłe spotkanie, podczas którego dyskutowaliśmy o mercato, aby zobaczyć, czy mamy z dyrektorem Capozzuccą podobne pomysły. Czy rozważamy możliwość sprowadzania piłkarza do spółki z Genoą, na wzór transferu Boateng? Być może. Myślimy o piłkarzach, którzy mogą być przydatni zarówno Genoi jak i w przyszłości Interowi. Nie jest to jednak odpowiedni moment na rozmowy o szczegółach. Teraz koncentrujemy się na Superpucharze Włoch.
Komentarze (21)