Z powodów finansowych Beppe Marotta zastanawia się nad daniem szansy w kolejnym sezonie jednemu z wypożyczonych z klubu bramkarzy Interu. Miałby on na razie przez rok pełnić rolę zmiennika dla Samira Handanovicia.
Juan Musso, Alessio Cragno czy też Marco Silvestrim z Hellasu Verona wciąż mogą zostać piłkarzami czarno-niebieskich. Wszystko zależy od kondycji finansowej mediolańskiego klubu, która obecnie pozostawia wiele do życzenia. Dlatego dyrektor Nerazzurrich analizuje także tańsze rozwiązanie. Jest nim danie szansy jednemu z bramkarzy, którzy po sezonie wrócą do klubu. Największe szanse na to, aby nosić trykot z numerem dwa ma Gabriel Brazao. Brazylijczyk broni obecnie barw hiszpańskiego Realu Oviedo i mimo braku regularnych występów w hiszpańskim klubie może on w przedsezonowym okresie przygotowawczym dostać szansę na pokazanie swoich umiejętności. Według La Gazzetty dello Sport jego akcje stoją najwyżej.
Komentarze (10)