Giovanni Ferretti De Luca, burmistrz Rozzano, podsumował możliwość budowy przez Inter nowego stadionu w gminie na obrzeżach Mediolanu. Burmistrz swoimi przemyśleniami podzielił się z dziennikarzami SportItalia.
Z Twojego punktu widzenia układ drogowy nie jest problemem?
- Dla wszystkich jasna była koncepcja, którą Inter doskonale zna, ponieważ od razu była ona położona na stole - wraz ze stadionem trzeba będzie przemyśleć plan systemu drogowego i transportu. Niezależnie od tego, jak dobrze zaopatrzony jest ten obszar, 70 000 osób to duża liczba, a Inter osiąga tę liczbę w każdą niedzielę.
Jak posiadanie "cytadeli" generującej przychody przez 7 dni w tygodniu przełoży się na projekt?
- Do stadionu będzie dołączona cała seria obiektów, które będą działać przez cały tydzień. Wyobrażam sobie, że będą tam również obiekty handlowe, które nadadzą temu obszarowi ważną ciągłość.
Czy będzie to jeden z najbardziej awangardowych stadionów we Włoszech i Europie?
- Osobiście widziałem niedawno stadion w Monachium, a także ten w Stambule, ponieważ byłem tam na finale Ligi Mistrzów. Widziałem także Bernabeu, ale zanim go przebudowali. Moim zdaniem nie będzie się zbytnio różnił od tych najlepszych modeli. To będzie futurystyczny stadion zaprojektowany tak, aby żyć przez cały tydzień.
Czy obawiasz się czegoś pomiędzy teraz, a prezentacją programu? Czy droga jest już wytyczona?
- Jestem bardzo pragmatycznym i przyziemnym facetem. Dopóki nie zostanie zaprezentowany prawdziwy projekt wierzę, że wszyscy gracze są wciąż na boisku i gra jest otwarta.
Komentarze (0)