
Patrick Olsen, bo o nim tu mowa, w ostatnich dniach zimowego mercato rozwiązał kontrakt z Interem Mediolan. Od tamtej pory piłkarz pozostaje wolnym agentem, ale na zainteresowanie ze strony gigantów europejskich nie może narzekać.
Piłkarzowi nie udała się przygoda z Interem. Od kiedy dołączył do ekipy Nerazzurrich w 2012 roku z Brondby to przebywał albo w drużynie rezerw albo był wypożyczany do drużyn z niższych lig. Ta sytuacja nie podobała się piłkarzowi, który postanowił rozwiązać swój kontrakt z Interem za porozumieniem stron.
Trener Kanonierów, Arsene Wenger jest ponoć zainteresowany 21-letnim pomocnikiem i chce wykorzystać fakt, że zawodnik jest obecnie wolnym agentem. Francuski trener ma dobre doświadczenia z prowadzenia tak zwanych "złych chłopców". Podobna sytuacja miała miejsce, kiedy to do Arsenalu z Feyenoordu dołączył Robin van Persie. Wydawało się, że Wenger nie da sobie rady z nieokiełznanym napastnikiem. Jak się później okazało piłkarz wraz z trenerem bardzo szybko znaleźli wspólny język i zaczęli się dogadywać.
Okazuje się, że Arsenal nie jest jedynym klubem, który jest zainteresowany usługami byłego pomocnika Interu. Młodego duńskiego piłkarza chce też zakontraktować Chelsea. Jeżeli Olsen dołączyłby do drużyny prowadzonej przez Jose Mourinho to zostałby automatycznie wypożyczony do Vitesse.
Komentarze (7)