
Po braku powołania dla Thiago Motty na mecz z Parmą pojawiły się pogłoski o braku harmonii pomiędzy nim, a Leonardo.
Mimo tego, Brazylijczyk ma zostać powołany na jutrzejsze spotkanie przeciwko Romie. Sprawa jednak nie jest zamknięta, a jego dalsza kariera na Giuseppe Meazza stanęła pod znakiem zapytania. Jego agent Canovi odroczył wszelkie dywagacje na temat przyszłości naturalizowanego Włocha do końca obecnego sezonu.
To delikatny moment, nie mogę rozmawiać obecnie z Thiago, ponieważ koncentruje się on na spotkaniu w Rzymie. Jego sytuacje ocenimy po sezonie. Mogę jedynie powiedzieć, że trener ma prawo wyboru, jednak jestem pewien, że Motta jest dobrze przygotowany do spotkania z Romą. On przyznał, że decyzja trenera powinna być respektowana.
Komentarze (15)
<br />
dobry jest. tylko ze nie tylko on 1 na boisku jest ale prócz tego 10 piłkarzy. z kazdym sie nie da zgrac na 100%
Nie widzę dla niego miejsca nawet na rezerwie.