
Paolo Casarin, były włoski arbiter, obecnie ekspert piłkarski, wypowiedział się na temat incydentu z udziałem Samuela Eto’o, który miał miejsce we wczorajszym meczu Nerazzurri z Chievo, a który może Kameruńczyka drogo kosztować. Mówi się nawet o zawieszeniu popularnego Samu aż do końca roku kalendarzowego.
-Eto’o wpadł w pułapkę. Kilka słów wystarczyło, aby stracił nad sobą kontrolę. To była zaczepka ze strony Cesara, inaczej nie wyobrażam sobie, jak mógłby zrobić coś takiego. Sędzia nie widział tego zdarzenia, rezultat mógłby być jeszcze poważniejszy.
Komentarze (14)
Teraz to już w ogóle nie wiem kto będzie strzelać <img src="/files/emoticons/16" alt="<confused>" />
Cięzko będzie