
Luca Castellazzi, w meczu z Juventusem wystąpi od pierwszych minut, gdyż kontuzji nabawił się Julio Cesar. 36-letni Włoch, zagrał drugą połowę spotkania z Atalantą i broniąc rzut karny, uratował Inter przed klęską. Oto co rezerwowy bramkarz wicemistrzów Włoch, powiedział w wywiadzie dla La Stampa:
Jak to jest, być rezerwowym bramkarzem?
Trenuję wytrwale, tak jakbym był pierwszym golkiperem. Muszę być w dobrej dyspozycji, a także gotowy do gry w każdym momencie, gdyż nie wiadomo co może się przydarzyć Julio Cesarowi, podczas gry.
W wielkich derbach, zamiast Buffona może zagrać Storari. Co o nim sądzisz?
Z Marco, znam się jeszcze za czasów gry w Sampdorii. Gdy nabawiłem się kontuzji kolana, został on ściągnięty do klubu, aby mnie zastąpić. Był bardzo miły. Podczas pierwszego spotkania, powiedział mi, że bardzo mu przykro, z powodu mojego urazu. Gdy byłem już zdrowy, Marco nadal był pierwszym bramkarzem. Kończyła mi się już umowa z Sampdorią i wiedziałem, że klub nie będzie koncentrował się na mnie.
[hide]
Czy to takie proste być w cieniu Julio Cesara?
W każdym zespole jest hierarchia bramkarzy. W Interze to Julio, jest pierwszym golkiperem, a ja jego zmiennikiem. Gdy w klubie, panuje taka zasada, można osiągnąć wielkie sukcesy.
A jak ocenisz styl bycia i gry Storariego?
Marco jest bardzo żywiołowy i spektakularny. Grając, ustawia się bardzo dobrze i nie popełnia wiele błędów. Jego charakter jest nieco inny, niż mój. Cechuje go otwartość. Uwielbia mówić. Natomiast ja jestem bardziej powściągliwy i nieśmiały.
Czy uważasz, że Ty i Storari zasługujecie na więcej?
Może urodziliśmy się trochę za wcześniej. Kiedy mieliśmy 20-25 lat we Włoszech, grało wielu świetnych bramkarzy i trudno było przebić się do tych najlepszych, mistrzowskich drużyn. Może, gdybyśmy byli nieco młodsi, udało by się nam znaleźć stałe miejsce w pierwszym składzie, jakiegoś dobrego klubu. Jednak ja jestem obecnie zawodnikiem Interu i jestem szczęśliwy z tego powodu. Przychodząc tu, zdawałem sobie sprawę z tego, że będę rezerwowym. Chciałem poznać smak futbolu, na najwyższym światowym poziomie i trenować, ze wspaniałymi zawodnikami .
Komentarze (5)